Turecka prokuratura żąda 11 lat więzienia dla popularnej dziennikarki w związku z zarzutami znieważenia prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i dwóch ministrów w jego gabinecie – przekazały w piątek tureckie agencje informacyjne.
W zeszłym miesiącu turecki sąd nakazał aresztowanie na czas procesu 52-letniej dziennikarki telewizyjnej Sedef Kabas w związku z zarzutami znieważenia prezydenta kraju Recepa Tayyipa Erdogana, za co grozi od roku do czterech lat więzienia.
Prokurator zażądał również oskarżenia Kabas o znieważenie ministra spraw wewnętrznych Suleymana Soylu i ministra transportu Adila Karaismailoglu i domaga się łącznej kary 11 lat więzienia.
Kabas miała znieważyć prezydenta Recepa Tayippa Erdogana zarówno na antenie opozycyjnej stacji telewizyjnej, jak i we wpisie na Twitterze. "Koronowana głowa staje się mądrzejsza, ale widzimy, że to nieprawda" i "kiedy bydło wejdzie do pałacu, nie będzie królem, ale pałac stanie się stodołą" - stwierdziła, cytując znane w Turcji przysłowia. Nie wymieniła nazwiska prezydenta.
Kabas za te słowa trafiła do aresztu i pozostanie w nim na czas procesu o znieważenie prezydenta i ministrów.
Organizacje dziennikarskie apelują o uwolnienie Kabas
Wcześniej w piątek Koalicja na rzecz kobiet w Dziennikarstwie oraz 37 organizacji i dziennikarzy zajmujących się wolnością prasy wezwały władze Turcji do uwolnienia Kabas.
"Nieuzasadniony areszt znanej dziennikarki spotkał się z powszechnym potępieniem ze strony lokalnych i międzynarodowych organizacji zajmujących się wolnością prasy, a także organizacji praw człowieka" – zwrócono uwagę we wspólnym oświadczeniu. "Jednak turecki rząd i sądownictwo wydają się nieubłagane, a Sedef pozostaje za kratkami" – dodano.
Od czasu objęcia władzy przez Erdogana w 2014 roku w Turcji dziesiątki tysięcy osób zostały oskarżone i skazane za przestępstwo znieważenia prezydenta. Oficjalne dane wskazują, że między 2014 a 2020 rokiem wszczęto ponad 160 tysięcy dochodzeń – wniesiono ponad 35 tysięcy aktów oskarżenia i skazano blisko 13 tysięcy osób.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: AP/East News