Ciąg dalszy internetowego sporu prezydenta USA Donalda Trumpa i byłego gubernatora Kalifornii Arnolda Schwarzeneggera. Poszło o oglądalność programu "Apprentice", którego prowadzenie po Trumpie przejął Schwarzenegger.
W czwartek Donald Trump uczestniczył w Narodowym Śniadaniu Modlitewnym w Waszyngtonie. W organizowanym co roku wydarzeniu bierze zazwyczaj udział ok. 3 tys. gości, w tym wielu zagranicznych.
Modlitwa za Schwarzeneggera
Przemówienie prezydenta zapowiadał Mark Burnett, producent telewizyjny, który pracował z Donaldem Trumpem przy programie "Apprentice". Miliarder prowadził show przez wiele lat. W 2008 r. pojawiła się jego nowa wersja "Celebrity Apprentice", którą również prowadził Trump. Przestał na początku prezydenckiego wyścigu. Zastąpił go Arnold Schwarzenegger.
Zwracając się do gości Narodowego Śniadania Modlitewnego, prezydent postanowił skomentować to, jak radzi sobie jego następca.
- Kiedy wystartowałem w wyborach prezydenckich, musiałem zostawić program - powiedział. - Zatrudnili na moje miejsce wielką, wielką gwiazdę filmową, Arnolda Schwarzeneggera i wiemy, jak to się skończyło. Oglądalność spadła na łeb, na szyję. To kompletna porażka - kontynuował. - Chcę, jeśli możemy, po prostu pomodlić się za Arnolda, za te słupki oglądalności - zachęcał.
"Hej, Donald, mam świetny pomysł"
Na odpowiedź byłego gubernatora Kalifornii nie trzeba było długo czekać. W krótkim filmiku zamieszczonym na Twitterze Schwarzenegger zaproponował, by Trump oddał mu swoją pracę, a sam wrócił do telewizji.
- Hej, Donald, mam świetny pomysł. Może zamienimy się pracami? Ty zajmiesz się telewizją, bo jesteś takim ekspertem od oglądalności, a ja wezmę twoją prace. Ludzie wreszcie będą mogli znów spokojnie spać - powiedział w nagraniu.
The National Prayer Breakfast? pic.twitter.com/KYUqEZbJIE — Arnold (@Schwarzenegger) February 2, 2017
W piątek na Twitterze odpowiedział mu Trump. "Tak, Arnold Schwarzenegger był kiepski jako gubernator Kalifornii i jeszcze gorszy w "Apprentice"... Ale przynajmniej próbował" - napisał prezydent.
Yes, Arnold Schwarzenegger did a really bad job as Governor of California and even worse on the Apprentice...but at least he tried hard!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 3 lutego 2017
Za co modli się Arnold?
Do komentarza Trumpa odniósł się także w oświadczeniu rzecznik Schwarzeneggera, który napisał, że "Arnold modli się za to, by prezydent Trump zaczął poprawiać swoje słupki poparcia, które są najgorsze w historii dla obejmującego urząd prezydenta".
Trump, który wciąż figuruje jako producent wykonawczy programu, już wcześniej sugerował we wpisach na Twitterze, że oglądalność jest gorsza, od kiedy zastąpił go Schwarzenegger. Jak jednak pisze "Huffington Post", słupki popularności spadały w dół jeszcze za czasów, gdy prowadzącym był obecny prezydent.
Autor: kg/adso / Źródło: Huffington Post, The Hill
Źródło zdjęcia głównego: US Army | Peter Mrvos