Tureckie wojsko udostępniło wyjątkowe nagranie z niedawnych ćwiczeń morskich, podczas których użyto ostrej amunicji. Okręt podwodny zatopił torpedą starą fregatę. Na wideo widać, jak eksplozja podwodnego pocisku łamie stępkę celu i powoduje jego całkowite przełamanie się na pół.
Ćwiczenia Biała Burza 2016 odbyły się w drugiej połowie maja na Morzu Egejskim i wschodnim Morzu Śródziemnym. Brało w nich udział szereg okrętów, samolotów i helikopterów. Strzelano też z ostrej amunicji, co zazwyczaj nie jest niczym niezwykłym, jednak tym razem Turcy użyli najcięższej broni. Kulminacją ćwiczeń było zatopienie starej i wycofanej ze służby fregaty typu Knox. Dokonał tego jeden z tureckich okrętów podwodnych niemieckiego typu 209 przy pomocy przewodowo sterowanej torpedy. Podwodny pocisk eksplodował dokładnie pod starą fregatą, łamiąc jej stępkę, czyli "kręgosłup". Trafiona jednostka przełamała się na pół i szybko zatonęła.
Wyjątkowe ćwiczenie i nagranie
Tego rodzaju ćwiczenia kończące się zatopieniem starego okrętu są dużą rzadkością. Zazwyczaj mniejszym problemem jest go zezłomować, niż przygotować do zatopienia przez pozbawienie wszystkich niebezpiecznych dla środowiska substancji. Jeszcze większą rzadkością są dobrej jakości nagrania z takich ćwiczeń.
Na tureckim wideo widać między innymi moment odpalenia torpedy z okrętu i ciągnący się za nią przewód, który służy do kontrolowania pocisku. Takie rozwiązanie jest stosowane w większości nowoczesnych torped, bo łączności przez kabel nie da się zakłócić ani namierzyć. W razie awarii i zerwania przewodu pociski mogą się też naprowadzać same, choć mniej skutecznie.
Widać też kluczowy moment, czyli wybuch torpedy zainicjowany przez zapalnik magnetyczny. Reaguje on na pole magnetyczne wywoływane przez kilka tysięcy ton metalu, pod którymi przepływa pocisk. To optymalny sposób atakowania okrętów, bo fala uderzeniowa eksplozji trafia w niczym nie chronione dno i zazwyczaj łamie stępkę.
Autor: mk//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tureckie Siły Zbrojne