Mieszkańcy Teksasu w Stanach Zjednoczonych nie mają spokojnego życia. Właśnie przeszła tam seria trąb powietrznych. Na szczęście nie spowodowały one większych zniszczeń.
Jedno z tornad zostało nagrane w północnej części stanu, niedaleko miasta Groom. Wirujący słup utrzymywał się przez kilka minut, jednak nie spowodował żadnych znaczących zniszczeń.
Tornado pojawiło się w tym regionie drugi raz w tym tygodniu.
Trąbę powietrzną udało się nagrać również w Clarendon.
Amerykańskie tornada
Tornada nie są czymś wyjątkowym w Stanach Zjednoczonych. Wręcz przeciwnie. Rocznie notuje się ich najwięcej właśnie w tym kraju.
W minionym roku naukowcy zarejestrowali ich w USA ponad 700.
Tornada zaobserwowano na każdym kontynencie z wyjątkiem Antarktydy.
Źródło: Reuters, TVN24