"To ostatni etap przygotowań NATO do ataku na Rosję"

Kreml: Władimir Putin jest zadeklarowanym zwolennikiem olimpizmuShutterstock

W piątek i sobotę zapadną decyzje o budowie nowych baz wojskowych i magazynów broni, a później rozmieszczenia broni atomowej blisko rosyjskich granic - twierdzą niektórzy rosyjscy eksperci. Reporter "Faktów z zagranicy" w TVN24 BiS Andrzej Zaucha o reakcjach Moskwy na rozpoczynający się szczyt NATO w Warszawie.

- Emocje podgrzewają rosyjskie media i niektórzy eksperci, według których ten szczyt rozpocznie ostatni etap przygotowań NATO do ataku na Rosję. W piątek i sobotę zapadną decyzje o budowie nowych baz wojskowych i magazynów broni, a później rozmieszczenia broni atomowej blisko rosyjskich granic - cytuje rosyjską prasę reporter "Faktów z zagranicy" Andrzej Zaucha.

Tarcza antyrakietowa przeciwko Rosji?

O agresywnym charakterze NATO mówił ostatnio rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, ale większość specjalistów o wojskowych podkreśla, ze szczyt w Warszawie jedynie potwierdzi to, co już od dawna wiadomo - wzmacnianie wschodniej flanki, które ma charakter głównie propagandowy i jako takie nie stanowi, według Moskwy, dla niej zagrożenia. To, czego Moskwa obawia się naprawdę, to bazy zawierające elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i Rumunii.

- Rosyjscy wojskowi od dawna przekonują, że to nie żadne bazy obrony antyrakietowej. Mówią, że w nich rozmieścić można rakiety ofensywne, szybkie i precyzyjne - dodaje Paweł Felgengauer, analityk wojskowy. Tymczasem te właśnie te bazy będą na pierwszym miejscu liczby celów do natychmiastowego zniszczenia w Polsce.

Rosja na wzmacnianie wschodniej flanki NATO ma odpowiedź znaną od dawna: nowe dywizje na swoich zachodnich graniach.

Materiał "Faktów z zagranicy" - oglądaj od poniedziałku do piątku o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.

Autor: mm/gry / Źródło: TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty: