Polska i Węgry otrzymają na jesieni ultimatum w sprawie przyjęcia uchodźców - napisał we wtorek brytyjski dziennik "The Times", powołując się na źródła w Unii Europejskiej. Według gazety oba kraje mogą w przypadku odmowy spotkać konsekwencje finansowe i polityczne.
"Times" przypomniał, że Polska i Węgry dotychczas odrzucały wezwania ze strony Komisji Europejskiej do okazania solidarności z krajami południowej Europy, które w największym stopniu były obciążone napływem uchodźców z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
"Reszta Unii Europejskiej planuje jeszcze tej jesieni, u szczytu negocjacji w sprawie Brexitu, wymusić jedność na tych dwóch eurosceptycznych krajach rządzonych przez populistyczne i nacjonalistyczne rządy" - napisał korespondent gazety w Brukseli, Bruno Waterfield.
"Nie można szantażować Unii Europejskiej"
Dziennikarz "Times" cytuje anonimowego dyplomatę jednego z krajów założycielskich UE, który miał powiedzieć, że rządy w Warszawie i Budapeszcie "będą musiały wybrać: czy są w europejskim systemie, czy nie?". - Nie można szantażować Unii Europejskiej, nasza jedność ma swoją cenę - dodał.
Rozmówca gazety jest przekonany, że spodziewany wkrótce wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczący zgodności z prawem kwot uchodźczych poprze stanowisko większości państw członkowskich. - Wtedy będą musieli się dostosować do tej decyzji. Jeśli tak się nie stanie, będą musieli się zmierzyć z konsekwencjami, zarówno finansowymi, jak i politycznymi. Żadnych wyłączeń - nie ma dłużej możliwości, że ktoś jest trochę w, a trochę poza (systemem Unii Europejskiej - red.). Będziemy bardzo zdecydowani w tej sprawie - podkreślił dyplomata.
Komentarz Waszczykowskiego
- Nie widzę takiej możliwości, aby karać za cokolwiek Polskę, dlatego że problem uchodźców, problem imigracji nie jest połączony z funduszami strukturalnymi - powiedział w Strasburgu szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
Podkreślił, że Polska otrzymuje fundusze strukturalne, które były pomyślane jako narzędzie wyrównywania poziomu gospodarczego krajów unijnych i rekompensata za otwarcie rynku na silniejsze gospodarki. - To nie ma nic wspólnego z kwestią uchodźców, migrantów - ocenił minister.
Relokacja idzie bardzo powoli
Dziennik zaznaczył, że według tłumaczeń rządu w Budapeszcie narzucenie obowiązku przyjęcia uchodźców jest "kulturowo i konstytucyjnie nierozsądne". To stanowisko podziela rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Gazeta podkreśliła, że dotychczasowa polityka uchodźcza UE "nie była udana, bo wiele państw Unii Europejskiej - w tym Austria, Słowacja i Czechy - chowało się za odmową Polski i Węgier, chcąc opóźnić zaakceptowanie kwot".
Według danych, na które powołuje się "The Times", zaledwie 16 tysięcy ze 160 tysięcy uchodźców zostało relokowanych w systemie kwot. Obecny system wygasa w ciągu sześciu miesięcy.
Autor: kg/sk / Źródło: The Times