Teksas ucieka przed huraganem


Teksańczycy mieszkający nad Zatoką Meksykańską uciekają przed huraganem Ike, który we wtorek przetoczył się przez Kubę. Teraz ten huragan pierwszej kategorii zmierza w kierunku USA. W Brazoria County niedaleko Galveston ogłoszono przymusową ewakuację, jednak wielu Amerykanów nie potrzebuje takiego nakazu.

Meteorolodzy przewidują, że wiejący teraz z prędkością około 140 kilometrów na godzinę wiatr wzmocni się nad Zatoką Meksykańską. Może sprawić, że Ike powtórnie stanie się huraganem trzeciej kategorii (z prędkością wiatru 178-209 km/h).

W związku z huraganem gubernator Rick Perry postawił w stan gotowości 7,5 tysiąca żołnierzy Gwardii Narodowej.

Gdzie uderzy huragan?

Nikt naprawdę nie wie, gdzie na lądzie uderzy Ike. Większość ekspertów skłania się ku twierdzeniu, że będzie to między Galveston a Brownsville. Jednak specjaliści z Narodowego Centum Huraganów ostrzegają, że Ike w ostatniej chwili może zmienić kierunek.

- To bardzo frustrujące dla wszystkich z nas - powiedziała burmistrz Galveston Lyda Ann Thomas. - Jesteśmy w stanie gotowości i będziemy obserwować tę burzę. Chciałabym, żebyśmy mieli jasność co do tego, gdzie zdąża - dodała.

Groźny Ike

Zanim dotarł nad Kubę, Ike spustoszył Bahamy i Haiti. Jednak prawdziwy popłoch wywołał u władz w Hawanie. Na Kubie zarządzono ewakuację ok. 800 tys. osób. (CZYTAJ WIĘCEJ O EWAKUACJI)

Była to słuszna decyzja, bo na zdjęciach dostarczonych przez stacje telewizyjne można było zobaczyć fale wysokości pięciopiętrowego budynku.

(CZYTAJ WIĘCEJ O IKE'U NA KUBIE)

Źródło: Reuters