Co najmniej 21 islamistycznych rebeliantów zginęło w atakach sił powietrznych Pakistanu na graniczące z Afganistanem terytorium plemienne Chajber - poinformowały pakistańskie władze wojskowe.
Wcześniej w tym tygodniu rzecznik organizacji pakistańskich talibów TTP (Tahreek-e-Taliban Pakistan - Talibski Ruch Pakistanu) Szahidullah Szahid oświadczył, że wraz z pięcioma lokalnymi dowódcami - w tym dowódcą okręgu Chajber - podporządkował się Państwu Islamskiemu.
Chodzi o dowódców terytoriów plemiennych Orakzai, Kurram i Chajber oraz o dowódców ze znajdujących się poza terytoriami plemiennymi okręgu Mangu i miasta Peszawar. Wszystkie wspomniane obszary tworzą geograficzną całość, przylegającą do granicy z Afganistanem. TTP jako organizacja i jej przywódca Maulana Fazlullah nie złożyli jednak formalnego przyrzeczenia wierności przywódcy Państwa Islamskiego Abu Bakrowi al-Bagdadiemu, choć Fazlullah wspiera to ugrupowanie.
"Cios w Al-Kaidę"
Zastrzegający sobie anonimowość oficer pakistańskich tajnych służb uznał deklarację Shahida za cios dla Al-Kaidy. Jego zdaniem pokazuje to, że Al-Kaida traci w Pakistanie poparcie, podczas gdy Państwo Islamskie postrzegane jest tam jako "wschodząca gwiazda" zbrojnego islamizmu. Oficer ten uważa również, że oświadczenie rzecznika TTP musiało być wcześniej zatwierdzone przez Fazlullaha.
Od połowy czerwca na terenie pakistańskich terytoriów plemiennych trwa ofensywa sił rządowych przeciwko związanym z TTP i Al-Kaidą islamistom. Według władz wojskowych liczba zabitych wśród ekstremistów znacznie przewyższyła już tysiąc.
Autor: mtom/kwoj / Źródło: PAP