Przywódca afgańskich talibów Mułła Omar wydał w sobotę oświadczenie, w którym przyrzeka porażkę wojsk NATO w Afganistanie. Omar zaapelował także do "ludzi Zachodu", by nie ulegali słowom Baracka Obamy, który powiedział, że wojna w Afganistanie jest konieczna.
Oświadczenie, zredagowane po angielsku zamieszczone zostało na stronach internetowych talibów shahamat.org. Przywódca talibów prosi w nim mieszkańców Zachodu, by nie wierzyli Obamie oraz władzom Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"Islamski Emirat Afganistanu wzywa ludzi Zachodu, by nie dali się zwieść twierdzeniom Obamy, według którego wojna w Afganistanie to wojna konieczna. Zachód nie musi prowadzić tej wojny" - podkreśla oświadczenie. - "Ludzie Zachodu nie powinni także dać się zwieść słowom sekretarza generalnego NATO i premierowi Wielkiej Brytanii, których zdaniem wojna w Afganistanie ma na celu obronę Zachodu. Takie mamiące twierdzenia i bezpodstawne wyrażenia nie mogą was zmylić" - dodaje Omar.
To jego słowa
Rzecznik talibów Qari Yusuf poinformował, że oświadczenie jest oryginalne. To jedyna relacja świadcząca o tym, że autorem oświadczenia jest Omar ponieważ, przywódca talibów nie pokazuje się publicznie i nie jest znane miejsce jego pobytu.
W oświadczeniu napisano również, że historia Afganistanu powinna być przestrogą dla wojsk NATO. "Najeźdźcy powinni przestudiować historię Afganistanu od czasów agresji Aleksandra" - napisano w oświadczeniu. - "Jeśli jednak są skłonni ignorować historię, niech sami zobaczą na własne oczy wydarzenia ostatnich ośmiu lat. Czy w ciągu ostatnich ośmiu lat osiągnęli cokolwiek?".
W Afganistanie przebywa obecnie ponad 100 tysięcy żołnierzy sił wielonarodowych. Dwie trzecie z nich to Amerykanie. Prezydent Obama zarządził wysłanie w tym roku na terytorium afgańskie wsparcia w liczbie 21 tysięcy dodatkowych ludzi.
Źródło: PAP, lex.pl