Trzęsienie ziemi u wybrzeży Tajwanu o magnitudzie ponad 7 wyjątkowo mocno uderzyło w portowe miasto Hualian. Miejscowe stacje telewizyjne pokazały nagrania, na których widać zawalone i przechylone budynki. Zginęły co najmniej cztery osoby.
W środę wybrzeże Tajwanu nawiedziło potężne trzęsienie ziemi o magnitudzie między 7,2 a 7,7, jak podają różne ośrodki badawcze. W wyniku tego zdarzenia w wielu częściach miasta Hualian na wschodzie wyspy doszło do zawalenia się budynków. Tajwańskie media podały, że niektóre osoby zostały w nich uwięzione.
Według Centralnej Administracji Meteorologicznej Tajwanu trzęsienie miało miejsce o godzinie 7.58 czasu miejscowego (1.58 w Polsce).
Reuters - za komunikatem rządu w Tajpej - przed godziną 8 w Polsce podał, że nie żyją cztery osoby. Zawaliło się co najmniej 26 budynków (ponad połowa w Hualian). Jednocześnie agencja zaznaczyła, powołując się na straż pożarną, że z jednego z najbardziej zniszczonych budynków uratowano 22 osoby, a tylko jedna jest zaginiona.
Trzęsienie ziemi było tak potężne, że pojawiły się informacje o tym, że było odczuwalne nawet w Szanghaju i w miejscowościach Fuzhou, Xiamen, Quanzhou i Ningde w prowincji Fujian. Agencja Reutera ustaliła, że od czasu trzęsienia ziemi odnotowano 25 wstrząsów wtórnych.
Ostrzeżenie przed tsunami
Władze Japonii wydały ostrzeżenie dotyczące tsunami na wyspach prefektury Okinawa. Spodziewane były fale o wysokości do trzech metrów. Było to pierwsze ostrzeżenie o tsunami dla Okinawy od 26 lat – podała publiczna telewizja NHK.
Również filipińska agencja sejsmologiczna wydała ostrzeżenie przed tsunami. Na obszarach przybrzeżnych, położonych nad Oceanem Spokojnym, oczekuje się "wysokich fal tsunami" - ostrzegła agencja.
Źródło: Reuters