Rząd Szwecji zapowiada zaostrzenie kar dla członków gangów. Surowiej karane ma być użycie broni palnej w miejscu publicznym. Oddzielnym przestępstwem ma być rekrutowanie dzieci do działalności kryminalnej.
Rząd Stefana Lofvena zapowiedział we wtorek największe w historii tego kraju zaostrzenie kar dla członków gangów. Surowiej karane będzie użycie broni palnej w miejscu publicznym, a oddzielnym przestępstwem ma być rekrutowanie dzieci do działalności kryminalnej.
Według ministra sprawiedliwości i migracji Morgana Johanssona zaproponowane przez ekspertów zmiany w kodeksie są "największym zaostrzeniem kar, jakie kiedykolwiek przedstawiono". - W związku z rozwojem sytuacji są one konieczne - podkreślił.
Prawnicy w przekazanej rządowi analizie zaproponowali między innymi wprowadzenie dodatkowej kary, do czterech lat więzienia, jeśli strzelanina czy eksplozja materiałów wybuchowych ma miejsce w przestrzeni publicznej lub ma związek z walką gangów.
Surowsze kary za handel narkotykami, groźby i rozboje
Nowym przestępstwem będzie "promowanie przestępczości wśród nieletnich". Ma to zapobiegać rekrutowaniu dzieci, które są wykorzystywane do dostarczania broni, a nawet do zabójstw. Handel narkotykami lub ich posiadanie w celu sprzedaży ma podlegać minimalnej karze pół roku pozbawienia wolności, a nie jak dotychczas 14 dni, i nie być już traktowane jako drobne przestępstwo.
Zaproponowano także surowsze o 30-50 proc. minimalne kary za groźby i rozboje oraz rozszerzenie katalogu przestępstw, za które można trafić do aresztu. Według rządu wszystkie propozycje zaostrzenia kar mają wejść w życie na początku lipca 2023 roku.
Wcześniej, w połowie lipca, Johansson zapowiedział podwyższenie kar dla młodocianych przestępców. Dzięki tzw. rabatowi wielu działających w gangach nastolatków unika wieloletniego więzienia, bo wyroki są obniżane w zależności od ich wieku. Od stycznia 2022 roku system "ulg" ma przestać obowiązywać m.in. w przypadku zabójstwa, napadu, gwałtu czy nielegalnego posiadania broni.
Źródło: PAP