Szturm Amerykanów na Kubę. Rekordowa liczba turystów

Turyści chętnie odwiedzają Kubę. W 2012 r. było ich blisko 3 milionysxc.hu

Rekordowa liczba Amerykanów odwiedziła w ubiegłym roku Kubę i to mimo restrykcji w podróżowaniu - wynika z informacji udostępnionych w piątek przez rząd w Hawanie.

W 2012 roku Kubę odwiedziło ponad 98 tys. Amerykanów. W 2011 roku było to 73,5 tys. osób, podczas gdy pięć lat temu na Kubę wybrało się dwukrotnie mniej turystów z USA. Statystyki nie uwzględniają ok. 350 tys. Amerykanów kubańskiego pochodzenia, którzy każdego roku również odwiedzają wyspę, bo rząd w Hawanie traktuje ich jak swoich obywateli.

Aby pojechać na Kubę, obywatele USA muszą mieć specjalne pozwolenie od rządu. Podróże ułatwił nieco Barack Obama, który zezwolił na "celowe" podróże - np. w celu wymiany kulturowej lub edukacji. W takich wyjazdach wyspecjalizowało się już wiele biur podróży z USA.

Łącznie w 2012 roku Kubę odwiedziło 2,8 mln turystów.

Za i przeciw

- Kuba ma do zaoferowania tak wiele jeśli chodzi o kulturę, historię i naturę - powiedział Collin Laverty, szef agencji Cuba Educational Travel.

Po rewolucji kubańskiej w 1959 roku, gdy władzę przejął Fidel Castro, najwięcej Amerykanów udawało się tam na wakacje za rządów Billa Clintona - około 70 tys. rocznie. Podczas prezydentury George'a W. Busha liczba ta drastycznie spadła - do jedynie około 30 tys.

Dla niektórych polityków, podróże Amerykanów na Kubę to jedynie źródło dewiz dla reżimu w Hawanie. - A tych pieniędzy używają, by represjonować Kubańczyków - uważa republikański senator Marco Rubio z Florydy. Inni są jednak zwolennikami bardziej otwartej polityki wobec Hawany. - Kubańczycy mają coraz większe możliwości podróżowania, a Amerykanie - wprost przeciwnie - zauważa Theodore Piccone z waszyngtońskiego Brookings Institute.

Autor: /jk / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu