"Szpiedzy, którzy oszukali świat". Jak doszło do wojny przeciw Irakowi?

M1A1 z US Marine Corps w Iraku, 2003 r.Wikipedia

Głośny film dokumentalny BBC "Szpiedzy, którzy oszukali świat" będzie można zobaczyć już w niedzielę w TVN24 w cyklu "Ewa Ewart Poleca". Film opowiada o kulisach powstania raportów wywiadowczych, stanowiących w latach 2002/2003 dla Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii podstawę do rozpoczęcia wojny przeciwko Irakowi. Początek emisji o 12.20.

Dziennikarz śledczy BBC Peter Taylor ustalił, że podstawowe informacje wywiadowcze, które wskazywały, że reżim Saddama Husajna stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Zachodu i prowadzi program zbrojeniowy obejmujący broń chemiczną, biologiczną a nawet nuklearną, były nieprawdziwe i sfabrykowane.

Dlaczego poszli na wojnę z Saddamem?

"Szpiedzy, którzy oszukali świat" to owoc wieloletnich prób wyjaśnienia, jakie były prawdziwe powody, dla których Waszyngton i Londyn zdecydowały się w marcu 2003 r. na wojnę z Saddamem. Emisja filmu w marcu 2013 r. w dziesiątą rocznicę ataku na Irak spotkała się z głośnym odzewem nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w Ameryce, Europie i na Bliskim Wschodzie. Zdaniem twórców filmu, wywiad Stanów Zjednoczonych uwierzył, że informacje przekazane przez irackiego uciekiniera Rafida Ahmeda Alwana al-Dżanab, pseudonim Curveball, który twierdził, że widział mobilne laboratoria, w których iracki reżim prowadził prace nad bronią masowego rażenia. Doniesienia okazały się kompletnie nieprawdziwe.

Co ciekawe, według ustaleń BBC, informacje przekazane przez Curveballa na długo przed inwazją zostały uznane za sfabrykowane przez wywiad niemiecki BND. Szef BND przesłał takie ostrzeżenie do CIA, ale w Waszyngtonie szef CIA George Tenet twierdził, że nie otrzymał takiego listu. Amerykańskie służby uwierzyły w rewelacje Curveballa, który w filmie potwierdza, że jego informacje były zmyślone. Fakt, że wywiad BND zdemaskował kłamstwa Curveballa, wyjaśnia przynajmniej w części, dlaczego Niemcy tak zdecydowanie wątpiły w sens inwazji na Irak.

Słynne 45 minut

Peter Taylor z BBC ustalił także, że inne informacje przekazane przez "źródła" irackie, w tym te o innych mobilnych laboratoriach czy o rzekomych próbach zakupu przez reżim w Bagdadzie kilkuset ton uranu, także zostały sfabrykowane i zmyślone. Publicznie całemu światu informacje wywiadowcze ogłosił na półtora miesiąca przed inwazją Colin Powell, sekretarz stanu USA. Po latach przyznał, że został oszukany i uwierzył w nieprawdziwe informacje.

W Londynie wywiad brytyjski natomiast "podrasował" informacje, które miały wskazywać, że Saddam Husajn potrzebuje zaledwie 45 minut, aby jego arsenały chemiczne i biologiczne były gotowe do użycia. Mimo sceptycyzmu części ekspertów wywiadu i wojska, słynne zdanie o 45 minutach wygłosił premier Tony Blair w parlamencie, mobilizując klasę polityczną do wsparcia planów wojny.

Wojna z wyboru?

Okoliczności podjęcia decyzji o ataku na reżim Husajna i okoliczności opracowania raportów wywiadowczych o zbrojeniach irackich podsumowuje szef francuskiego wywiadu w latach 2002-2008: - Wojna na Irak była wojną z wyboru, a nie wojną z konieczności, jak przedstawiano w Waszyngtonie i Londynie.

W wydanych po latach w swoich wspomnieniach George W. Bush twierdzi, że "źle się czuje" z powodu faktu, że w Iraku nie znaleziono broni masowego rażenia. Tony Blair w swoich pamiętnikach podkreśla, że nadal uważa, iż Saddam Husajn chciał zdobyć broń chemiczną, biologiczną i jądrową. W Wielkiej Brytanii od kilku lat specjalna komisja śledcza ustala okoliczności inwazji na Irak i zachowanie przywódców brytyjskich oraz szefów wywiadu i dowódców wojskowych.

Autor: Jacek Stawiski (TVN24),mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia