Szef libijskiej dyplomacji Moussa Koussa przyleciał w środę do Londynu, gdzie będzie starał się o azyl polityczny. Wcześniej podawano, że wyruszył w podróż dyplomatyczną. Koussa zrezygnował ze swego stanowiska w proteście przeciw atakom sił libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego na ludność cywilną.
Przyjaciel byłego ministra i ekspert brytyjskiego instytutu badawczego Quilliam, Noman Benotman powiedział że Koussa "nie popierał rządowych ataków na ludność cywilną" i liczy na to, że zostanie "dobrze potraktowany" w Wielkiej Brytanii.
Koussa był jednym z najważniejszych ministrów Kaddafiego. Był też architektem nowej polityki zagranicznej, która pozwoliła Libii wyjść z międzynarodowej izolacji, po latach sankcji gospodarczych.
Zrezygnował ze stanowiska
Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych potwierdziło, że Koussa zrezygnował ze swego stanowiska i przybył do Wielkiej Brytanii.
Rzecznik brytyjskiego MSZ powiedział, że Koussa przyleciał do Londynu z Tunezji, "podróżując ze swej własnej woli". Dodał też, że rząd brytyjski zachęcał polityków z otoczenia Kaddafiego do porzucenia go.
POLSKA AKCJA HUMANITARNA APELUJE O POMOC DLA LIBIJCZYKÓW. ZOBACZ, JAK POMÓC JAK PRZEBIEGA LINIA FRONTU? - zobacz mapę CZY LIBIA BĘDZIE PODZIELONA? - czytaj analizę Macieja Tomaszewskiego, wydawcy zagranicznego tvn24.pl
Źródło: reuters, pap