Na forum gospodarczym w Singapurze kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że popiera wprawdzie kandydaturę francuskiej minister finansów Christine Lagarde na stanowisko szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jednak "nie jest przeciwna także pozaeuropejskim kandydaturom na to stanowisko w przyszłości".
- W dłuższej perspektywie nie jest możliwe, by Amerykanie utrzymali przewodnictwo W Banku Światowym, a Europejczycy w MFW - stwierdziła Merkel.
Od powstania w 1944 r. MFW ma dyrektorów zarządzających z Europy.
Kanclerz Niemiec wezwała także kraje rozwijające się, by "obiektywnie popatrzyły na kandydaturę Lagarde na stanowisko szefa MFW, ponieważ jest silnym kandydatem i faworytką, bo - jak twierdzi Francja - ma poparcie krajów należących do grupy G8".
Wybór nowego dyrektora zarządzającego MFW stał się niezbędny po rezygnacji Francuza Dominique'a Strauss-Kahna w związku ze skandalem seksualnym i aresztowaniem go w USA pod zarzutem gwałtu.
"Euro jest stabilną walutą"
Na forum gospodarczym w Singapurze kanclerz Niemiec Angela Merkel mówiła również, że według niej to zadłużenie niektórych krajów Unii Europejskiej jest główną przyczyną kryzysu euro, a nie słabość tej waluty.
- Euro jest stabilną walutą i silną w porównaniu do dolara amerykańskiego, ale mamy problem długów, na który bardzo nerwowo reagują rynki finansowe, które też wątpią w konkurencyjność i w szanse wzrostu gospodarczego zadłużonych państw - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu.
I zapewniła, że te zadłużone kraje, które wprowadzą program oszczędności, mogą liczyć na solidarność Niemiec.
ant//kdj/k
Źródło: reuters, pap