Szydło: nadszedł czas, by walka z terroryzmem była skuteczna

[object Object]
Beata Szydło na szczycie UE w Brukselitvn24
wideo 2/7

Europa powinna robić więcej dla swojego bezpieczeństwa- podkreśliła w czwartek premier Beata Szydło po pierwszej części szczytu Rady Europejskiej w Brukseli.

Oglądaj wydanie specjalne na temat szczytu w TVN24 BiS.

Szefowa polskiego rządu poinformowała na konferencji prasowej, że zakończyła się pierwsza część posiedzenia, związana z bezpieczeństwem UE w zakresie wewnętrznym i zewnętrznym.

- Przedstawiłam stanowisko Polski, które bardzo mocno wspiera konkluzje zaproponowane w tej części obecnego szczytu Rady Europejskiej - podkreśliła Beata Szydło. - W naszym przekonaniu Europa powinna robić więcej dla swojego bezpieczeństwa, tak właśnie w zakresie zewnętrznym i wewnętrznym, zagrożonym przez terroryzm - dodała.

Stanowisko Polski

Premier mówiła o "różnych propozycjach". - My stoimy na stanowisku, że przede wszystkim nadszedł czas na to, żeby walka z terroryzmem była skuteczna i dobrze, że ten temat wybrzmiał dzisiaj na naszym posiedzeniu - wskazała premier. W jej ocenie, przyjęte konkluzje pokazują, że "tego typu myślenie zaczyna przeważać w UE".

- Polska jest gotowa do wzmacniania europejskiej polityki obronnej oraz do przystąpienia do wzmocnionej współpracy strukturalnej - oświadczyła Beata Szydło.

Premier wskazywała, że kluczowym oczekiwaniem Polski jest "spójność działań UE z NATO, naszymi zobowiązaniami w ramach tej organizacji oraz naszymi krajowymi planami obronnymi". Relacjonowała, że na wniosek Polski zostały sformułowane ścisłe zapisy w sprawie NATO, odnoszące się także do Deklaracji Warszawskiej.

Polityka oparta o równowagę strategiczną

- Będziemy zabiegali, aby polityka unijna odpowiadała na wyzwania dla bezpieczeństwa płynące tak z południa, jak i ze wschodu - zapowiedziała Szydło. - Unijna polityka bezpieczeństwa musi być oparta o równowagę strategiczną - dodała premier.

Jak podkreśliła, konkluzje we "właściwy sposób odnoszą się do celów europejskiego funduszu obronnego". - Chcemy by był on w pełni dostępny dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, dlatego zabiegaliśmy o odnotowanie tam firm o średniej kapitalizacji, takich jak PGZ, a także firm mniejszych i średnich - dodała szefowa rządu.

Apel do opozycji

Beata Szydło zaapelowała do opozycji, by "przestała uprawiać politykę na problemie migracji". To niegodne - oświadczyła premier i zapowiedziała, że jej rząd nie zgodzi się na politykę zagrażającą bezpieczeństwu polskich obywateli.

Apel był reakcją na zapowiedź szefa PO Grzegorza Schetyny, który w imieniu samorządowców związanych z Platformą zadeklarował w Brukseli, że będzie chciał "zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną, żeby pokazać, że Polska nie jest antyeuropejska".

Premier zapytana o stanowisko lidera Platformy, oświadczyła na czwartkowej konferencji prasowej, że to rząd prowadzi politykę migracyjną.

- Wykorzystywanie dla celów politycznych nieszczęścia, jakim jest los tych, którzy próbują dotrzeć do Europy i znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, jest po prostu niegodne. Myślę, że warto, ażeby liderzy polskiej opozycji przestali wreszcie uprawiać politykę właśnie na problemie migracyjnym - podkreśliła.

Szydło powiedziała, że jej rząd "naprawia" to, co trzy lata temu zaakceptował gabinet Ewy Kopacz "przy wsparciu", jak się wyraziła, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

- Czyli politykę, która miała doprowadzić do przyjmowania migrantów w Polsce. Zgodzono się na kwoty - zaznaczyła premier. Przypomniała, że sprawa ta będzie tematem piątkowych rozmów przywódców UE.

- My w tej chwili proponujemy rozwiązania, które z jednej strony - i chcę to bardzo mocno podkreślić - mają przede wszystkim skutecznie pomagać tym, którzy tej pomocy wymagają. Prowadzimy bardzo ożywioną i ambitną politykę humanitarną. Chcemy wspierać tych wszystkich, którzy tej pomocy potrzebują, tam na miejscu - zadeklarowała Szydło.

Zaangażowanie finansowe

Zwróciła uwagę, że Polska angażuje się finansowo w pomoc w państwach, w których toczy się w tej chwili wojna. - Przeznaczamy bardzo dużą pomoc na zarówno prowadzenie szpitali, odbudowę szpitali, szkół. W tej chwili przystąpiliśmy do projektu, który ma na celu odbudowę domów dla ludzi w Syrii, którzy stracili swoje mieszkania, pomagamy w zakupie sprzętu medycznego - przypomniała premier.

CZYTAJ: POMOC UCHODŹCOM NA MIEJSCU. SPRAWDZILIŚMY, ILE RZĄD NA NIĄ PRZEZNACZA

Pomoc uchodźcom "na miejscu" - ile rząd na nią przeznacza (http://www.tvn24.pl)

Pomoc uchodźcom "na miejscu" - ile rząd na nią przeznacza (http://www.tvn24.pl)

Pomoc uchodźcom "na miejscu" - ile rząd na nią przeznacza (http://www.tvn24.pl)

Pomoc uchodźcom "na miejscu" - ile rząd na nią przeznacza (http://www.tvn24.pl)

Jak mówiła, Polska zaangażowała się w akcję leczenia dzieci syryjskich. - I to wszystko będziemy kontynuować. To są znaczne kwoty, które będą jeszcze zwiększane. Do tego należy jeszcze zaliczyć zaangażowanie Polski w ten projekt, który jest realizowany na poziomie Unii Europejskiej razem z Turcją - zaznaczyła szefowa rządu.

Jej zdaniem, pomoc humanitarna ofiarowywana w miejscach, gdzie przebywają uchodźcy, przynosi bardzo dobre rezultaty. Szydło podkreśliła ponadto zaangażowanie naszego kraju w ochronę granic zewnętrznych UE. - I służymy pomocą tym wszystkim państwom, które do nas się w tej sprawie zwracają - dodała. - Natomiast na pewno nie zgodzimy się na to, żeby prowadzić politykę, która będzie zagrażała bezpieczeństwu polskich obywateli - oświadczyła premier.

Autor: tas/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: