Szarpanina w ukraińskim parlamencie. "Zdymisjonować Janukowycza!"

Przepychanki w parlamencie w KijowieRada TV

W bardzo nerwowej atmosferze rozpoczęły się obrady Rady Najwyższej w Kijowie. Przewodniczący parlamentu Wołodymyr Rybak zapowiedział, że deputowani powinni przyjąć szereg aktów prawnych, w tym o przywróceniu konstytucji z roku 2004 i o amnestii, po chwili jednak zaproponował przerwę w obradach do godz. 16. To rozwścieczyło opozycję i zaczęły się przepychanki.

Bohosławska apeluje o spokój. "U wszystkich napięte są nerwy"
Bohosławska apeluje o spokój. "U wszystkich napięte są nerwy"espresso tv

W Radzie Najwyższej pojawiło się 360 deputowanych. Aż 90, głównie z Partii Regionów, jest nieobecnych.

Wzywał do dymisji Janukowycza. Wyłączyli mu mikrofon
Wzywał do dymisji Janukowycza. Wyłączyli mu mikrofonespresso tv

Ustawa o przywróceniu konstytucji głosowana już dziś?

- Musimy dziś przyjąć szereg ustaw. Pierwsza sprawa to przywrócenie konstytucji z roku 2004 - powiedział w piątek Rybak. Dodał, że w piątek trzeba też przegłosować uchwałę o amnestii dla demonstrujących zatrzymanych przez milicję.

Po nim szef frakcji Partii Regionów Ołeksandr Jefremow powiedział z kolei, że zgodnie z planowanym porozumieniem o uregulowaniu kryzysu pomiędzy prezydentem a Unią Europejską, wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się w grudniu. We wrześniu mają być głosowane zmiany w konstytucji.

Potem jednak głos ponownie zabrał Rybak i zaproponował przerwę w posiedzeniu do godz. 16. To rozwścieczyło opozycję, która zajęła mównicę. Deputowani Partii Regionów i opozycji zaczęli się przepychać.

W czasie, gdy trwały przepychanki, Arsenij Jaceniuk, jeden z liderów opozycji, poinformował z mównicy o tym, że do parlamentu weszli uzbrojeni milicjanci. Kilkanaście minut później było "po strachu".

Jaceniuk: Kto wpuścił uzbrojonych po zęby żołnierzy?
Jaceniuk: Kto wpuścił uzbrojonych po zęby żołnierzy?espresso tv

- Przed chwilą usunęliśmy z parlamentu uzbrojonych w automaty żołnierzy MSW. Kto wydał polecenie, by ich tutaj wprowadzić? Domagamy się, by uzbrojeni ludzie nie mieli wstępu do parlamentu! - grzmiał Jaceniuk.

Prowokator w mundurze Berkutu?

O "milicjantach" mówiła też niezależna deputowana Inna Bohosłowska (wystąpiła z szeregów Partii Regionów 30 listopada), która poinformowała o istnieniu przekazu wideo, na którym człowiek w mundurze oddziałów milicji Berkut strzela z broni automatycznej do obrońców kijowskiego Majdanu, a potem odwraca się i otwiera ogień do swych kolegów.

- Ten człowiek jest ubrany jak funkcjonariusz Berkuta, ale to nie berkutowiec - podkreśliła Bohosłowska przemawiając w parlamencie. - Mamy to nagranie wideo i będziemy musieli je przeanalizować - powiedziała.

W końcu, po godz. 10 deputowani doszli do porozumienia w kwestii prac nad przygotowaniem piątkowych uchwał i ogłoszono godzinną przerwę. Ma zostać wykorzystana na opracowanie zmian prawnych ograniczających uprawnienia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wnioskował o nią Jaceniuk.

Autor: adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Rada TV

Tagi:
Raporty: