Stracili dziecko, bo nie było zaszczepione. Teraz chcą ostrzec innych. Ostrzec przed meningokokami. Podstępna bakteria bywa śmiertelnym zagrożeniem. W materiale z programu "Polska i Świat", wyjaśniamy jak działa bakteria i jak się przed nią uchronić.
7-letni Mason Timis 2 lata temu źle się poczuł. Pojawiła się gorączka, chłopiec dostał drgawek, a następnie stracił przytomność. Około północy dziecko zmarło.
- Wychodziliśmy z domu z naszym synem, a wróciliśmy z pudełkiem z odciskiem jego dłoni i stóp oraz ulotką, jak radzić sobie z żałobą - mówi ojciec chłopca.
Mason zaraził się meningokokami. Zmarł w ciągu doby od wystąpienia pierwszych objawów. Po dwóch latach od tragedii rodzice zdecydowali się opublikować zdjęcia synka, by ostrzec innych zachęcić do szczepienia dzieci.
Niebezpieczne bakterie
- Jest bardzo dużym zagrożeniem, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Najczęściej chorują dzieci do 1-2 roku życia - mówi dr Monika Wanke-Rytt z Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie.
W grupie podwyższonego ryzyka jest młodzież szkolna i osoby starsze, ale zarazić może się każdy. Szacuje się, że co piąty Polak jest zdrowym nosicielem bakterii. Oznacza to, że nie mamy objawów, ale możemy zarażać innych.
- jak będziemy w kontakcie z osobą osłabioną i przez drogę kropelkową zarazimy tę osobę, możemy mieć do czynienia z zakażeniem - mówi Joanna Narożniak, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
Ważne szczepienia
Pierwsze objawy przypominają grypę. Są to: gorączka, wymioty, bóle głowy, stawów i gardła, co może zmylić rodziców. Pierwsze stadium choroby w przypadku silnego zakażenia może trwać kilka godzin, potem gwałtownie może dojść do znacznego pogorszenia stanu chorego.
Meningokoki mogą doprowadzić m.in. do zapalenia ucha środkowego, gardła, płuc, szpiku kostnego, a nawet ropnego zapalenia stawów czy zapalenia osierdzia i wsierdzia i sepsę.
Jedyna skuteczna metoda zapobiegania chorobom powodowanym przez meningokoki to szczepienia. W Polsce nie są one obowiązkowe, ale zalecane. Cena szczepionki to 140 do 170zł. Czasem może być to cena życia.
Autor: mw/gry / Źródło: tvn24