Utratą pracy zapłaciła włoska modelka Vanessa Hessler za miłość do syna libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego. Spółka telekomunikacyjna Telefonica poinformowała w poniedziałek w Monachium o zerwaniu kontraktu z byłą partnerką Mu'tasima Kadafiego.
23-letnia modelka, która jest twarzą kampanii reklamowej oferowanych w Niemczech usług telefonicznych i internetowych "Alice", była przez cztery lata związana z synem libijskiego dyktatora. Mu'tasim Kaddafi zginął podczas rebelii w Libii.
O swoich uczuciach po śmierci byłego kochanka Hessler opowiedziała w wywiadzie dla włoskiego czasopisma "Diva e Donna", bardzo pochlebnie wyrażając się o rodzinie Kaddafich.
"Namiętny" związek
W takich chwilach wszystko, oprócz Libii, budzi we mnie wstręt (...). To my - Francja i Wielka Brytania - finansowaliśmy rebeliantów. Ci ludzie nie wiedza, co robią. Vanessa Hessler
"W takich chwilach wszystko, oprócz Libii, budzi we mnie wstręt" - przyznała w rozmowie, którą relacjonują niemieckie media. Według modelki rodzina libijskiego dyktatora nie była taka, jak przedstawiają ją media. "Poznałam normalnych ludzi" - opowiadała.
"To my - Francja i Wielka Brytania - finansowaliśmy rebeliantów. Ci ludzie nie wiedza, co robią" - dodała. Z synem dyktatora łączył ją "namiętny" związek, rozpadł się jednak jeszcze zanim w Libii zaczęło się powstanie przeciwko reżimowi Kaddafiego.
Rzecznik firmy Telefonica Germany Albert Fetsch powiedział gazecie "Sueddeutsche Zeitung", że spółka zażądała od Vanessy Hessler oświadczenia, w którym wyjaśni ona swoje wypowiedzi. "Do dziś nie otrzymaliśmy takiego oświadczenia. Dlatego postanowiliśmy zakończyć z nią współpracę" - dodał.
Źródło: PAP