Nie będzie wznowienia rozmów pokojowych z Izraelem tak długo, jak długo Tel Awiw będzie prowadził kolonizację ziem palestyńskich - oświadczył Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas na posiedzeniu nowowybranego kierownictwa swojej partii, Al-Fatah.
Wszelkie negocjacje muszą być oparte na wzajemnym poszanowaniu, zwłaszcza przez Izrael, zobowiązań podjętych w ramach "mapy drogowej"; w pierwszym rzędzie dotyczy to wstrzymania kolonizacji, we wszystkich formach bez wyjątku, w Jerozolimie i na pozostałych terytoriach okupowanych. Mahmud Abbas
- Pokój jest drogi naszemu narodowi, ale zachowuje on sobie gwarantowaną przez prawo międzynarodowe opcję uprawnionej obrony przed okupacją i kolonizacją - dodał polityk, kilka dni temu ponownie wybrany przywódcą partii.
Jako cele Fatahu wymienił "wolność, niepodległość i utworzenie własnego państwa" przez Palestyńczyków.
"Nie" dla granic tymczasowych
Od wielu lat jednym z podstawowywch problemów w dialogu izraelsko-palestyńskm (obok statusu Jerozolimy) jest kwestia żydowskich osiedli na terenach okupowanych. Palestyńczycy i USA domagają się całkowitego zaprzestania kolonizacji, ale nie zgadza się na to izraelski rząd.
Abbas powiedział w czwartek, że Al-Fatah odrzuca utworzenie państwa Palestyńczyków o "tymczasowych granicach", rozwiązanie, o którym się mówi jako możliwym ze względu na trudności osiągnięcia w tej sprawie definitywnego porozumienia z Izraelem.
Nowa gwardia rządzi Al-Fatah
VI kongres Al-Fatah, pierwszy od 20 lat i pierwszy przeprowadzony na ziemi palestyńskiej miał trwać trzy dni, ale zakończył się dopiero dziesiątego dnia. Po bezproblemowym wyborze Abbasa na nową pięcioletnią kadencję jako przewodniczącego partii, burzliwe obrady trwały jeszcze cały tydzień i obfitowały w krytykę korupcji, przypadków nepotyzmu wśród członków starego kierownictwa i prowadzenia "rokowań pokojowych z Izraelem dla samych rokowań".
Do nowowybranego, mocno odmłodzonego 18-osobowego Komitetu Centralnego Fatahu weszło tylko czterech dotychczasowych członków. Dwie trzecie nowo wybranych to młodsi działacze, którzy zastąpili "starą gwardię" polityków emigracyjnych. Mają za sobą doświadczenia życia po izraelską okupacją.
Źródło: PAP