Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie będzie uczestniczyć w czerwcowym szczycie G8 w Soczi, jeżeli ogólnokrymskie referendum w sprawie wejścia półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej nie zostanie wstrzymane - poinformował w sobotę tygodnik "Der Spiegel".
Jeżeli referendum dojdzie do skutku, Angela Merkel nie będzie miała innego wyjścia, jak tylko odwołać swój udział - podał wieczorem "Der Spiegel" na swojej stronie internetowej.
Redakcja tygodnika podając tę informację powołuje się na anonimowe źródło z niemieckiego rządu.
Wstrzymane przygotowania
W zeszłym tygodniu Berlin przyłączył się do pozostałych najbardziej uprzemysłowionych krajów świata, które czasowo zawiesiły udział w przygotowaniach do spotkania G8. Gospodarzem tego spotkania miał być prezydent Rosji Władimir Putin.
Berlin chce dialogu...
Władze niemieckie zajmują w kryzysie wokół Ukrainy ostrożne stanowisko. Podkreślając, że ich celem jest doprowadzenie do politycznego rozwiązania konfliktu. Berlin zaproponował powołanie międzynarodowej grupy kontaktowej, która miałaby doprowadzić do reaktywowania bezpośredniego dialogu między Ukrainą, a Rosją.
...a Krym przyłączenia do Rosji?
Z kolei parlament Krymu opowiedział się w czwartek za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej. Przedstawiciele parlamentu zwrócili się do prezydenta i parlamentu Rosji z propozycją rozpoczęcia procedury wejścia Krymu w skład Federacji Rosyjskiej jako jej podmiotu. Wyznaczył także termin ogólnokrymskiego referendum w tej sprawie na 16 marca.
Przywódcy europejscy i prezydent USA Barack Obama uznali, że decyzja krymskiego parlamentu w sprawie referendum jest sprzeczna z konstytucją Ukrainy, czyli nielegalna.
Autor: kt//kdj / Źródło: PAP