Wielu mieszkańców Lwowa i Mikołajowa na Ukrainie noc z wtorku na środę spędziło na ulicy. Przestraszyli się pogłosek o możliwym trzęsieniu ziemi.
- O możliwym nocnym trzęsieniu ziemi we Lwowie jeden z jego mieszkańców usłyszał od rodziny z Izraela. Powiedziała mu ona, że największa aktywność sejsmiczna oczekiwana jest w Karpatach. Człowiek ten postanowił uprzedzić o tym sąsiadów - napisał serwis zik.com.ua.
Według portalu wiadomość ta rozeszła się wśród sąsiadów we wtorek po godz. 22. Ludzie zaczęli wówczas wybiegać na ulicę, jednak po godzinie oczekiwania wrócili do mieszkań.
Przestraszyli się prognoz fizyków
Z kolei w Mikołajowie plotka o trzęsieniu ziemi o sile 6-8 w skali Richtera pojawiła się we wtorek i krążyła przez cały dzień. W godzinach wieczornych niektórzy najbardziej zapobiegliwi mieszkańcy wychodzili na ulice całymi rodzinami, niosąc ze sobą dokumenty i cenne przedmioty. Noc postanowili spędzić w samochodach.
Oliwy do ognia dolał też rumuński Instytut Fizyki, który poinformował o aktywności sejsmicznej w Karpatach, na granicy ukraińsko-rumuńskiej. Rumuńscy naukowcy uważają, że może ona (aktywność sejsmiczna) doprowadzić do trzęsienia ziemi o sile 8-9 w skali Richtera.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu