"Skandal okrył mrokiem pierwszą rocznicę"

 
Rosjanie zamienili tablice w nocy, tuż przed przyjazdem do Smoleńska rodzin ofiar katastrofy i Anny KomorowskiejPAP/EPA

"Skandal, który okrył mrokiem pierwszą rocznicę katastrofy samolotu polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem" - tak radio Echo Moskwy oceniło zamianę tablicy upamiętniającej ofiary wypadku Tu-154M na smooleńskim lotnisku Siewiernyj.

Rozgłośnia przypomniała, że "pierwotnie na tablicy, napisanej po polsku, informowano m.in. o tym, iż zmarli lecieli na uroczystość poświęconą rocznicy radzieckiego ludobójstwa w Lesie Katyńskim". Echo Moskwy podało, że "w administracji smoleńskiej podkreślono, iż montaż pierwszej tablicy nie był uzgodniony z władzami, dlatego zdecydowano, że zostanie wymieniona na inną". Moskiewskie radio przytoczyło też wypowiedź przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantina Kosaczowa, który ocenił, że decyzja o zamianie tablicy była słuszna.

"Żałoba ze skandalem"

O "żałobie ze skandalem" pisze też na swojej stronie internetowej agencja Interfax. Przekazuje ona, że zdaniem strony rosyjskiej pierwotny wariant nie był z nią uzgodniony, a dodatkowo tekst był napisany tylko po polsku. Agencja cytuje także opinię wiceprzewodniczącego Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Aleksandra Torszyna, który oznajmił, że do zarzutów ze strony niektórych polskich polityków należy odnosić się ze spokojem i pewnym zrozumieniem, gdyż Polska zaczyna przygotowywać się do wyborów parlamentarnych.

Zamiana dotarła nawet do Portugalii

W podobnym tonie wypowiadają się media portugalskie. Główne dzienniki telewizyjne, radiowe oraz internetowe wydania gazet informują, że w dniu pierwszej rocznicy katastrofy lotniczej, w której śmierć poniósł prezydent Lech Kaczyński i pozostałych 95 pasażerów, rosyjscy organizatorzy uroczystości upamiętniającej to wydarzenie doprowadzili do "zgrzytu pomiędzy obu stronami", w wyniku zamiany tablicy w miejscu katastrofy.

Część mediów określa mianem "skandalu" nieoczekiwane umieszczenie przez Rosjan nowej tablicy. "Zamieniono tablicę przekazaną przez Polaków na inną, w której brak informacji, że delegacja z prezydentem Kaczyńskim na czele udawała się na obchody 70. rocznicy sowieckiego mordu na polskich oficerach w Katyniu" - informuje w swoim internetowym wydaniu dziennik "Jornal de Negocios".

Z kolei dziennik "Publico" odnotowuje, że polska delegacja, która zginęła pod Smoleńskiem "udawała się na miejsce, gdzie z polecenia Stalina zamordowano w 1940 r. 20 tys. polskich oficerów". "Wydarzenie to było w przeszłości fałszowane" - dodaje lizbońska gazeta.

Portugalskie media informują, że nieoczekiwana decyzja Rosjan oburzyła polską delegację, która przybyła na obchody pierwszej rocznicy katastrofy samolotu.

Usunięto informację o ludobójstwie w Katyniu

O zmianie tablicy opinia publiczna dowiedziała się w sobotę rano, w przeddzień pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Na nowej dwujęzycznej tablicy znajduje się napis: "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku". Na wcześniej znajdującej się tam tablicy widniał tekst: "Zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r." Poprzednią tablicę umieściła w listopadzie ub. r. część rodzin ofiar podpisanych jako Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010.

ant\mtom

ONI ZGINĘLI - lista ofiar

"W MILCZENIU" - ZOBACZ DOKUMENT EWY EWART "SOBOTA" - ZOBACZ REPORTAŻ MARKA OSIECIMSKIEGO 10 KWIETNIA W "Poranku" TVN24 - ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM"

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA