- Ukraina podjęła program reform, a konflikt na jej wschodzie to zbyt duży koszt dla Rosji - powiedział Radosław Sikorski w rozmowie na antenie CNN. Jego zdaniem dopiero, gdy zrozumie to Władimir Putin, będą możliwe negocjacje na temat wycofania się Rosji z okupacji wschodniej Ukrainy.
Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych RP i były marszałek Sejmu, był pytany na antenie amerykańskiej telewizji CNN o konflikt zbrojny trwający na wschodzie Ukrainy.
Jak powstrzymać dalszą agresję
W rozmowie ze znanym dziennikarzem Fareedem Zakarią mówił, jakie wnioski można wyciągnąć z polityki zagranicznej prowadzonej przez Władimira Putina. - Przede wszystkim trudno jest precyzyjnie określić czyjeś zamiary. Możemy natomiast skupić się na rezultatach czyichś działań - zwrócił uwagę były szef polskiej dyplomacji.
Sikorski wyjaśnił następnie, jak widzi możliwość powstrzymania rosyjskiej agresji na Ukrainie. - Powinniśmy pokazać prezydentowi Putinowi, że rosyjska agresja wojskowa nie może przekroczyć granic obszaru NATO - powiedział.
- Po drugie, powinniśmy przekonać prezydenta Putina, że jakakolwiek dalsza agresja na Ukrainie oznaczać będzie przedłużający się konflikt zbrojny, którego on nie będzie w stanie wygrać. I po trzecie, powinniśmy unaocznić mu, że czas nie działa na jego korzyść. Ukraina podjęła program reform, a konflikt na jej wschodzie to zbyt duży koszt dla Rosji - wyliczał w CNN.
Rozmowy ws. wszystkich zamrożonych konfliktów
Jak stwierdził Radosław Sikorski, dopiero wtedy, jego zdaniem, będą możliwe rozmowy na temat porozumienia i wycofania się Rosji z okupacji terytorium Ukrainy.
- Najlepiej byłoby, żeby w tych negocjacjach brała udział Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone i aby rozmowy objęły wszystkie zamrożone konflikty na peryferiach dawnego ZSRR - Naddniestrza, Kaukazu i kilku innych regionów - podkreślił.
Autor: mm\mtom / Źródło: CNN