Ścigany za zbrodnie wojenne wyjdzie za kaucją

 
Gen. Divjak jest dla mieszkańców Sarajewa bohaterem

Jovan Divjak, były bośniacki generał, poszukiwany przez Serbię za zbrodnie wojenne i aresztowany w Austrii kilka dni temu, zostanie wypuszczony za kaucją przez austriacki sąd. Rzeczniczka sądu w mieście Korneuburg powiedziała, że poręczenie w wysokości 500 tys. euro dotarło już do sądu i Divjak wkrótce wyjdzie na wolność.

Divjak musiał zdać swój paszport do czasu rozważenia wniosku o ekstradycję, który wniosły serbskie władze.

Za śmierć wycofujących się żołnierzy

Divjak, etniczny Serb, jest jednym z 19 bośniackich przedstawicieli władz oskarżonych przez Serbię o przeprowadzenie na początku wojny domowej 1992-95 ataku na wycofujący się z Bośni konwój armii jugosłowiańskiej, podczas którego zginęło 18 żołnierzy. Nieoficjalne dane mówią jednak o ponad 40 zabitych.

Po aresztowaniu Divjaka w czwartek, doszło w Wiedniu i Sarajewie do protestów jego zwolenników. Mieszkańcy tego drugiego miasta darzą generała wyjątkową estymą, bo w czasie wojny domowej dowodził jego obroną podczas 42-miesięcznego oblężenia.

Źródło: PAP