Sarah Kyolaba, ostatnia żona dyktatora Ugandy Idi Amina, zmarła w północnym Londynie. Wdowa po prezydencie, który za swoich rządów zabił setki tysięcy obywateli, prowadziła pod koniec życia skromny salon fryzjerski.
Piąta i - jak podaje "The Guardian" - najbardziej ulubiona żona Idi Amina, Sarah Kyolaba, jako pierwsza dama Ugandy cieszyła się luksusowym życiem.
Ślub za dwa miliony funtów
W ojczyźnie zdobyła przydomek "Samobójcza Sarah", gdyż zanim w wieku 19 lat została żoną prezydenta, była tancerką go-go występującą dla Ugandyjskiego Rewolucyjnego Zmechanizowanego Pułku Samobójczego.
Świadkiem na ich ślubie, który odbył się w Kampali w 1975 roku, był lider Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasser Arafat. Sama uroczystość kosztowała dwa miliony funtów brytyjskich.
Mężczyzna, z którym Kyolaba była przed tym, jak poznała prezydenta, zniknął. Dziecko jej i jej byłego chłopaka zostało adoptowane przez Idi Amina.
Żona krwawego dykatatora
Idi Amin rządził Ugandą od 1971 do 1979 roku, kiedy wojsko Tanzanii zdobyło stolicę Ugandy Kampalę, a dyktator ostatecznie znalazł azyl w Arabii Saudyjskiej, gdzie zmarł w 2003 roku. W czasie jego prezydentury zginęło w wyniku prześladowań około 300 tysięcy Ugandyjczyków, a kolejne tysiące uciekły z kraju.
Sarah Kyolaba opuściła Amina w 1982 roku wraz z jednym z czterech swoich synów i ostatecznie osiedliła się w Wielkiej Brytanii. W 2012 roku jej syn został deportowany do Ugandy po tym, jak skończył odsiadywać pięcioletni wyrok pozbawienia wolności za usiłowanie pobicia.
Miła pani z sąsiedztwa
Po śmierci Amina w 2003 roku, Kyolaba chwaliła go przed dziennikarzami, nazywając go "prawdziwym afrykańskim bohaterem" i "wspaniałym ojcem".
- Był normalną osobą, a nie potworem. Był jowialny, bardzo zabawny i uprzejmy - powiedziała w wywiadzie. - Dużo się od niego nauczyłam, nie jako żona, ale dorastająca kobieta... takich rzeczy, jak przywództwo, pewność siebie i inicjatywa.
W ostatnich latach życia prowadziła skromny salon fryzjerski w Londynie. Na swoim profilu na Facebooku opisywała siebie jako "była pierwsza dama Ugandy". Jej sąsiedzi powiedzieli dziennikarzom "The Guardian", że zapamiętają ją jako "miłą panią" i "przyjazną członkinię społeczności". Dodali, że nie rozmawiali z nią o jej przeszłości.
Sarah Kyobala zmarła 11 czerwca w wieku 59 lat.
Autor: fil\mtom / Źródło: The Guardian