Śnieg? Mróz? Strajk metra? Brytyjskim łowcom okazji nic nie przeszkodzi w okazyjnym zdobyciu wymarzonego towaru. Na Wyspach tzw. Boxing Day to tradycyjnie już dzień rozpoczęcia wielkich wyprzedaży.
Nazwa święta wywodzi się ze średniowiecznej tradycji. W tym dniu panował zwyczaj obdarowywania służby lub biednych podarunkami zapakowanymi w pudełka - czyli boxes. Boxing Day zazwyczaj obchodzony jest 26 grudnia. Wiele sklepów otwiera drzwi dla klientów już o północy i pod względem obrotu jest to tradycyjnie jeden z najlepszych dni handlowych.
Warto marznąć
W tym roku, mimo niezbyt sprzyjającej aury, setki tysięcy ludzi postanowiło odwiedzić sklepy w nadziei na złapanie okazji. Przed sklepami, marketami, centrami handlowymi na długo przed przed otwarciem ustawiały się spore kolejki. Łowców okazji nie powstrzymał nawet strajk londyńskiego metra.
- Marznę teraz, ale sądzę, że to jest tego warte. Mogę dostać to co chcę, (...) ceny są niskie - mówiła jedna z osób czekających na otwarcie londyńskiego sklepu Selfridges w Londynie.
Sklepy kuszą klientów zniżkami większymi niż zazwyczaj. Ponadto kupujący zdają sobie sprawę, że mają zaledwie kilka dni na zakupy przy obecnej stawce podatku VAT - 17,5 proc. Od Nowego Roku na Wyspach będzie obowiązywać już 20-procentowy podatek.
Źródło: APTN, TVN24, news.sky.com