Motocyklista z RPA został ranny w wypadku, a gdy na miejscu pojawiły się służby, stwierdzono jego zgon. Następnego dnia pracownicy kostnicy odkryli jednak, że mężczyzna oddycha i ma puls. Trafił do szpitala, ale nie udało się go już uratować.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na drodze w prowincji KwaZulu-Natal położonej w południowo-wschodniej części RPA. Gdy na miejsce przyjechały służby, stwierdziły zgon rannego motocyklisty. Mężczyzna został przewieziony do kostnicy w Durbanie.
We wtorek rano pracownicy kostnicy wykryli u niego puls i stwierdzili, że oddycha. Motocyklista został przewieziony do szpitala, jednak nie udało się go uratować. Tam ostatecznie zmarł.
Lokalny departament zdrowia zapewnił, że szczegóły zdarzenia wyjaśni dochodzenie. "Śmieć każdego człowieka jest bolesnym doświadczeniem" - przekazano w komunikacie. "Departament potwierdza, że w wewnętrzne dochodzenie jest w toku" - czytamy.
Autor: kg\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia