Amerykański samolot rozpoznawczy EP-3 Aries II został w poniedziałek przechwycony nad Morzem Czarnym przez rosyjski myśliwiec Su-27 - potwierdziła VI Flota Stanów Zjednoczonych. Rosjanie zbliżyli się na odległość około półtora metra od amerykańskiej maszyny.
"Przechwycenie określono jako niebezpieczne ze względu na to, że SU-27 zbliżył się na [odległość - red.] pięciu stóp [około 1,5 metra] i podążał dokładnie ścieżką lotu EP-3" - napisała w oświadczeniu VI Flota.
Poinformowano, że incydent trwał 2 godziny i 40 minut.
"Amerykański samolot działał w zgodzie z prawem międzynarodowym i nie sprowokował rosyjskiej reakcji" - oświadczyła VI Flota. Dodano, że rosyjskie wojsko ma prawo operować w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale "musi postępować zgodnie ze standardami dotyczącymi bezpieczeństwa i zapobiegania incydentom".
"Niebezpieczne zachowania podnoszą ryzyko błędnej kalkulacji i powietrznej kolizji" - dodała.
Jako pierwsza o incydencie poinformowała telewizja CNN.
Branżowy portal USNI News rozmawiał z biurem prasowym US Navy. Przedstawiciel wojska poinformował, że incydent jest badany. Oznajmił jedynie, że EP-3 przerwał misję i wrócił do bazy.
"Wzywamy Rosję do zaprzestania tych niebezpiecznych działań zwiększających ryzyko błędnego obliczenia, stanowiących zagrożenie dla załóg obu stron i [mogących stać się przyczyną - red.] zderzenia w powietrzu" - napisano w oświadczeniu Departamentu Stanu USA, cytowanym przez Reutersa.
Nie pierwszy taki incydent
Portal telewizji CNN informuje, że nie jest to pierwszy taki incydent pomiędzy Rosją a USA nad Morzem Czarnym. Zauważa, że rosyjskie, amerykańskie i NATO-wskie siły działają w bliskiej odległości na tym obszarze, szczególnie po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Przyznaje, że US Navy w ostatnich latach zwiększyła swoją obecność w regionie.
W listopadzie rosyjski samolot bojowy Su-30 dokonał "niebezpiecznego" przechwycenia amerykańskiego samolotu rozpoznawczego P-8A Poseidon nad Morzem Czarnym - informował Pentagon.
Do ostatniego rosyjsko-amerykańskiego spotkania doszło w grudniu nad Syrią. Amerykański F-22 przechwyciły rosyjskie maszyny po tym, jak wleciały w strefę deeskalacji. Amerykanie użyli ostrzegawczych flar. Rosyjskie ministerstwo obrony wydało oświadczenie, w którym zaprzeczyło, by rosyjskie samoloty naruszyły strefę.
Autor: pk//kg,now / Źródło: tvn24.pl, USNI News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Navy Photo by Heather Judkins