Rosyjscy piraci zakładają Kościół

 
Piracka Partia Rosji, czyli "Kopiujcie wszystko!"pirate-party.ru

Rosyjskie władze nie chcą zarejestrować tamtejszej organizacji "piratów internetowych", powołując się na przepisy dotyczące... piratów morskich. Piracka Partia Rosji postanowiła więc użyć fortelu. Chce założyć w Rosji filię szwedzkiego Kościoła piratów i zdobyć rejestrację jako organizacja religijna.

 
Paweł Rassudow, lider rosyjskich piratów (fot. pirate-party.ru) 

Ministerstwo sprawiedliwości uzasadniło odmowę rejestracji Pirackiej Partii Rosji tym, że "piractwo, zgodnie z obowiązującym prawodawstwem, jest działalnością przestępczą i odnosi się do przestępstw przeciwko bezpieczeństwu społecznemu".

- Światowa społeczność piracka jest porażona niekompetencją Ministerstwa Sprawiedliwości FR, pracownicy którego pozwalają sobie nazywać morskimi rozbójnikami członków pirackich partii w 41 krajach świata, w tym Czechach, Niemczech, Anglii, Francji. Ministerstwo dopuściło się kuriozalnego błędu - to reakcja przewodniczącego Pirackiej Partii Rosji Pawła Rassudowa.

"Piracka wiara"

Teraz rosyjscy "piraci" zamierzają sięgnąć po fortel swoich zagranicznych kolegów. - W Szwecji już powstał Kościół piracki, a my teraz będziemy tworzyć jego filię w Rosji. Nasze przesłanie brzmi: Kopiujcie i pomnażajcie wszystko, co jest na tym świecie - powiedział Rassudow. Jego ugrupowanie liczy na to, że pod religijną przykrywką uda się w końcu uzyskać rejestrację.

Piracka Partia Rosji pisze na swojej stronie internetowej, że walczy o wolny dostęp do informacji, książek, zapisów audio i wideo w cybersieci. Za swój cel główny "piraci" uważają zmianę przepisów w obszarze prawa autorskiego. Szwedzka Partia Piratów ma już nawet dwóch przedstawicieli w Parlamencie Europejskim.

Źródło: newsru.com

Źródło zdjęcia głównego: pirate-party.ru