Do 22 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych dwóch sobotnich katastrof budowlanych w Delhi oraz na południu Indii. W związku z zawaleniem się budynku w stanie Tamilnadu zatrzymano 5 osób, trwa poszukiwanie kilkudziesięciu robotników, którzy mogą być pod gruzami.
W Delhi zawalił się czterokondygnacyjny blok mieszkalny. Jak poinformowała policja, śmierć poniosło 11 osób. Według wcześniejszych informacji, wśród ofiar jest czwórka dzieci. Przyczyną katastrofy mogły być prowadzone tuż obok budynku nielegalne prace budowlane.
Trwają poszukiwania
W pobliżu Czennaj (dawny Madras) na południu kraju runęła jedna z dwóch wież znajdującego się w budowie 11-kondygnacyjnego budynku.
Według policji do tej pory spod gruzów wydobyto 31 osób; cztery zginęły na miejscu, a kolejnych siedem zmarło w szpitalu wskutek odniesionych obrażeń. Ofiar może być jednak o wiele więcej, dlatego, że w piwnicy wieżowca najprawdopodobniej znajdowało się 90 robotników.
Ratownicy uzbrojeni w rozcinacze metalu i łopaty wciąż poszukują żywych osób wśród gruzów zawalonego budynku. Budynek mógł się zawalić na skutek ulewnych opadów deszczu.
Zatrzymanych pięć osób
Policja zatrzymała tymczasem pięciu przedstawicieli firmy budowlanej: dwóch dyrektorów, dwóch inżynierów i inspektora. W sprawie katastrofy toczy się śledztwo.
Katastrofy budowlane w Indiach są dość powszechne, głównie z powodu błędów konstrukcyjnych i kiepskiej jakości materiałów budowlanych. We wrześniu ubiegłego roku w Bombaju zawalił się kilkupiętrowy budynek mieszkalny. Pod gruzami zginęło wówczas 60 osób.
Autor: nsz, ktom//kdj,gak / Źródło: PAP, BBC News