Rosja uzupełnia wniosek o ekstradycję

Aktualizacja:
 
Nowe zarzuty dla ZakajewaTVN24

Zgodnie z prośbą warszawskiej prokuratury Rosja uzupełniła wniosek o ekstradycję z Polski Ahmeda Zakajewa, byłego szefa emigracyjnego rządu Czeczenii. Polska prokuratura nie ujawnia, co jest we wniosku. Jednocześnie Rosja - w związku z nowymi zarzutami i zmianą przepisów prawnych - rozesłała też powtórny międzynarodowy nakaz aresztowania Zakajewa.

Pod koniec września Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do Prokuratury Generalnej, aby ta zwróciła się do prokuratury Federacji Rosyjskiej o uzupełnienie wniosku ekstradycyjnego. - Chodziło o przesłanie dokumentu, z którego bezspornie wynikałoby, czy zarzuty z postanowienia rosyjskiego o tymczasowym aresztowaniu są tożsame z zarzutami z wniosku o ekstradycję - mówiła rzeczniczka prokuratury okręgowej Monika Lewandowska.

We wtorek prok. Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej poinformował, że wpłynęła już odpowiedź strony rosyjskiej, którą wysłano warszawskiej prokuraturze. Nie zdradził, co zawiera odpowiedź Rosjan. Sprawa jest istotna dla warszawskiej prokuratury, która pod względem formalnym bada wniosek Rosji o ekstradycję Zakajewa - przed przesłaniem go Sądowi Okręgowemu w Warszawie, który oceni dopuszczalność ekstradycji.

W roku 2001 skierowano już za Zakajewem międzynarodowy list gończy, lecz od tego czasu liczba przypisywanych mu przestępstw zasadniczo się zmieniła Marina Gridniewa

PAP dowiedziała się w źródłach prawniczych, że wniosek nie trafi do sądu przed zapowiedzianym na 26 października zbadaniem przez Sąd Apelacyjny w Warszawie zażalenia warszawskiej prokuratury na odmowę sądu I instancji aresztowania Zakajewa. SA może podtrzymać odmowę aresztu albo - jak chce prokuratura - postanowić o aresztowaniu Zakajewa lub też zastosować inny środek zapobiegawczy (np. zakaz opuszczania Polski). Decyzja SA będzie prawomocna.

Nowe zarzuty dla Zakajewa

Rosja poinformowała także o powtórnym rozesłaniu międzynarodowego listu gończego za Zakajewem. - W roku 2001 skierowano już za Zakajewem międzynarodowy list gończy, lecz od tego czasu liczba przypisywanych mu przestępstw zasadniczo się zmieniła - poinformowała rzeczniczka prokuratury. Dodała, że "w związku z tym, a także z powodu zmian w przepisach prawnych powstała konieczność powtórnego przeprowadzenia procedury".

Przypomniała, że Zakajew jest oskarżany o popełnienie ciężkich i bardzo ciężkich przestępstw, za które grozi kara do dożywotniego więzienia włącznie. Prokuratura Rosji oskarża Zakajewa o udział w działalności terrorystycznej.

Bezpieczny w Londynie

Zakajew mieszka w Londynie; Wielka Brytania zapewniła mu status uchodźcy. Odmawia wydania go Moskwie.

17 września Zakajew - na mocy międzynarodowego nakazu aresztowania - został zatrzymany w Warszawie, dokąd przyjechał w związku ze światowym kongresem czeczeńskich separatystów. Prokuratura wniosła do sądu o 40-dniowy areszt. Sąd odmówił aresztu, uznając, że byłoby to niezgodne z polskim prawem, bo Zakajew dostał azyl w Wielkiej Brytanii. Zakajew wyjechał do Londynu. Jego adwokat złożył pismo w warszawskiej prokuraturze, że stawi się on na każde wezwanie.

Prokuratura odwołała się od decyzji sądu, bo - jej zdaniem - status uchodźcy nie chroni przed ewentualną ekstradycją. 26 października Sąd Apelacyjny w Warszawie zbada zażalenie warszawskiej prokuratury na odmowę przez sąd I instancji aresztowania czeczeńskiego separatysty.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24