Rosja postraszyła ciemnością. I dała czas do poniedziałku

Aktualizacja:
 
Białoruś pogrąży się w mroku?sxc.hu/wikipedia.org

Rosyjska energetyczna wolta. Najpierw we wtorek postraszyli Białoruś, że o północy odetną dostawy prądu za niespłacone długi, teraz koncern Inter RAO postawił Mińskowi ultimatum - albo spłata zaległości, albo w poniedziałek prąd naprawdę przestanie płynąć.

- Odroczyliśmy białoruskiej stronie termin płatności do poniedziałku i do tego czasu nie wstrzymamy dostaw energii elektrycznej na Białoruś - powiedział. Wcześniej tego dnia koncern poinformował, że "dostawy będą wstrzymane w nocy z wtorku na środę", gdyż Białoruś nie wywiązała się ze spłaty 1,5 mld rubli (146 mln zł).

- Jesteśmy zaniepokojeni tą sytuacją, pogarsza ona nasze stosunki, gdyż już wielokrotnie odraczaliśmy spłaty zadłużenia - mówił jego przedstawiciel.

Nie mogą w rublach

Poinformował też, że strona białoruska przekazała koncernowi pismo, w którym napisano, że "podejmuje ona wszystkie działania, aby się rozliczyć, jednak nie ma obecnie możliwości dokonania wpłaty w rosyjskiej walucie".

Rosyjska strona zmniejszyła 9 czerwca o 50 procent dostawy energii na Białoruś (z 400-500 MW do 200 MW), gdyż firma "Biełenergo" nie płaciła od marca za dostawy energii. Stronom udało się dojść do porozumienia, zadłużenie miało być spłacone w ratach do 5 lipca i Rosja wznowiła po sześciu dniach dostawy w poprzedniej wielkości.

10 procent z Rosji

Białoruś otrzymuje ok. 10 procent prądu z Rosji. Zdecydowaną większość produkuje u siebie. Kraj rządzony przez Łukaszenkę od dawna boryka się z poważnym kryzysem ekonomicznym. Mimo dobrej miny robionej przez władze w Mińsku, sytuacja wygląda bardzo poważnie.

Białoruś popadła w głęboki deficyt handlowy i jej rezerwy dewizowe znacznie spadły, m.in. z powodu stopniowego podnoszenia cen surowców dostarczanych przez Rosję oraz wydatków na kampanię przed wyborami prezydenckimi w grudniu 2010 r.

Pierwsza transza

Także we wtorek Bank Narodowy w Mińsku potwierdził, że Białoruś otrzymała pierwszą transzę, w wysokości 800 milionów dolarów, kredytu przyznanego jej przez ministrów finansów państw Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EaWG) w skład której wchodzą odprócz Białorusi i Rosji: Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Bank oznajmił, że otrzymane środki są automatycznie zaliczane na poczet rezerw walutowych kraju.

W sumie kredyt dla Białorusi z funduszu rezerw organizacji wynosi 3 mld dolarów, rozłożone na trzy lata. Przyznanie kredytu zostało uzgodnione przez kraje Wspólnoty na początku czerwca.

Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu/wikipedia.org