Pod koniec grudnia zeszłego roku Gordiejew opublikował na portalu VKontakte wpis, że złożył życzenia noworoczne koleżankom z pracy, opublikował też zdjęcie, gdzie stoi w otoczeniu kilku urzędniczek, trzymających w rękach po opakowaniu jajek.
Lokalne media relacjonowały, że na zdjęciu "polityk w odświętnym krawacie z Mikołajami stoi w otoczeniu uśmiechniętych koleżanek. W rękach każdej z nich znajduje się pudełko słodyczy i opakowanie, zawierające 10 jajek".
Znana rosyjska dziennikarka i celebrytka Ksenija Sobczak opublikowała zdjęcie Gordiejewa na kanale Telegram z wpisem, że "w komentarzach większość doceniła kreatywność z jajkami, a niektórzy pochwalili także jego krawat".
Na portalach społecznościowych zaczęły się pojawiać komentarze, że "polityk zrobił najcenniejszy prezent, jaki tylko można było wymarzyć", a "emeryci mogą jedynie się oblizać".
Zrobił to dla "poprawy nastroju"
W rozmowie z dziennikarzami Gordiejew tłumaczył, że wręczył urzędniczkom jajka dla "poprawy nastroju, a wszelkie insynuacje są tutaj nie na miejscu". - Nie zauważyliście, że głównym prezentem był kilogram wszelkiego rodzaju orzechów? - pytał retorycznie.
"Tej jesieni ceny jaj kurzych w Rosji zaczęły gwałtownie rosnąć. Władze wyjaśniały, że produkcja nie nadąża za popytem. W wielu regionach asortyment jaj został zmniejszony, zaczęto je sprzedawać na sztuki, a na targowiskach, gdzie sprzedawano je za minimalną marżę, tworzyły się długie kolejki" - napisał kanał na Telegramie "Podjom".
Putin przeprosił
Portal fn-volga.ru przypomniał, że w połowie grudnia zeszłego roku, w czasie dorocznej konferencji prasowej i "dialogu z narodem" Putin musiał publicznie przepraszać emerytkę, która zadała mu pytanie, dlaczego ceny jajek i kurczaków gwałtownie wzrosły. Prezydent odpowiedział, że rozmawiał w tej sprawie z ministrem rolnictwa, który miał stwierdzić, że "problem z jajkami nie istnieje".
"Ceny jaj w Federacji Rosyjskiej wzrosły średnio o 40 procent w ciągu roku, a rząd podjął decyzję o zniesieniu ceł na ich import" - napisał portal fn-volga.ru.
Wcześniej portal niezależnej rosyjskiej internetowej telewizji Current Time napisał, że zdrożały nie tylko jajka. "O kilkadziesiąt procent wzrosły także ceny mięsa z kurczaka, ogórków czy pomidorów. Powodów jest wiele, ale niemal wszystkie wiążą się z nową rzeczywistością: zachodnimi sankcjami (nałożonymi na Rosję po inwazji zbrojnej na Ukrainę - red.), trudnościami w eksporcie, odpływem siły roboczej" - wyliczył portal currenttime.tv.
Autorka/Autor: tas / prpb
Źródło: fn-volga.ru, currenttime.tv, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ksenia Sobczak/Telegram