Szef najemniczej formacji Grupa Wagnera Jewgienij Prigożyn poinformował szefów swojego holdingu medialnego Patriot, że firma zostanie zlikwidowana - napisał niezależny portal Meduza, powołując się na własne źródła. Portal przypomina, że w składzie holdingu działała "fabryka trolli".
Meduza powołuje się na byłego szefa holdingu Patriot. Obecne kierownictwo tej firmy nie chciało komentować sprawy.
Rosyjski dziennik "Kommiersant" przekazał w piątek, że organ nadzorujący media, Roskomnadzor, zablokował kilka portali, powiązanych z Jewgienijem Prigożynem. Powodów tej decyzji urzędnicy nie podali.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
"Również strona internetowa koncernu Patriot, która zrzesza wszystkie media kontrolowane przez Prigożyna, jest obecnie niedostępna w Rosji" - przekazał "Kommiersant".
Kanały na Telegramie relacjonują, powołując się na anonimowe źródła, że Prigożyn ma rozwiązać holding medialny Patriot, co oznacza, że zostanie zamknięta "fabryka trolli". Holding ma zostać przejęty przez firmę powiązaną z Jurijem Kowalczukiem, uznawanym za bliskiego współpracownika prezydenta Władimira Putina.
CZYTAJ TEKST PREMIUM: Jewgienij Prigożyn. Kundel kapitalizmu made in Russia
W specjalnie wyposażonych biurach
O "fabryce trolli" Prigożyna - nazywanej oficjalnie Agencją Studiów Internetowych - niezależne rosyjskie media informowały już w 2013 roku. "Nowaja Gazieta" pisała wówczas, że w Petersburgu i Moskwie "trolle internetowe działają w specjalnie wyposażonych biurach, chwaląc mera Moskwy Siergieja Sobianina i Władimira Putina i krytykując opozycjonistę Aleksieja Nawalnego i USA".
Główna siedziba "agencji" znajdowała się w dzielnicy Olgino w Petersburgu. Podobnie jak siedziba najemniczej Grupy Wagnera.
Trolle internetowe tworzyły posty w mediach społecznościowych, redagowały wiadomości i nagrywały filmy. Rosyjska sekcja Radia Swoboda szacowała, że "agencja" mogła zatrudniać do 400 osób. Ich zadaniem było rozpowszechnianie treści wychwalających władze Rosji i krytykujących zachodnie wartości.
Radio Swoboda poinformowało w piątek, że po wszczęciu buntu przez Prigożyna i najemników z Grupy Wagnera większość pracowników holdingu medialnego Patriot w Petersburgu nie pojawiła się w pracy. W budynku firmy przeprowadzono rewizję. Aktywami medialnymi Prigożyna zarządzał Ilja Gorbunow, były pracownik prokremlowskiej agencji RIA Nowosti i wysokonakładowej gazety "Komsomolskaja Prawda w Petersburgu" - podało Radio Swoboda.
Źródło: Kommiersant, Radio Swoboda, meduza.io, tvn24.pl