W rosyjskich mediach społecznościowych pojawiło się propagandowe nagranie, informujące o tym, że jajka w Stanach Zjednoczonych kosztują osiem dolarów za dziesięć sztuk - podał dziennik "Nowyje Izwiestija". Filmik jest prawdopodobnie odpowiedzią sympatyków Kremla na kryzys jajeczny we własnym kraju. Zdaniem niezależnych rosyjskojęzycznych mediów sytuacja gospodarcza w Rosji pogarsza się, gwałtownie drożeją nie tylko jaja, a rubel jest już niemal równy centowi amerykańskiemu.
Emerytka w okularach i z maseczką naciągniętą na szyję stoi przed półką w supermarkecie i nie może uwierzyć własnym oczom. Pyta z niedowierzaniem nagrywającą to dziewczynę: "Czy te jajka kosztują osiem dolarów za paczkę? Oszaleliście? Czy one są z Ukrainy?". - Nie, z Ohio - pada odpowiedź. - A więc wolałbym je znieść sama - stwierdza oburzona klientka i nerwowo trzaska drzwiami lodówki, w której jest umieszczony towar.
Tak wygląda propagandowe nagranie, które pojawiło się na kanałach Telegram w Rosji - napisał rosyjski dziennik "Nowyje Izwiestija".
Gazeta, ukazująca się w internetowej wersji od 2016 roku, podkreśliła, że nagranie jest fake newsem i nie jest jasne, kiedy i gdzie zostało nakręcone. "Rosyjska propaganda chętnie rozpowszechnia wideo w ojczystym internecie. Jest to obecnie gorący temat i jeśli nasze jaja drożeją jak szalone, to dlaczego nie mogą drożeć w Ameryce? A jeśli przeliczymy dolary na ruble, to nie wszystko w naszej ojczyźnie jest takie złe. Osiem dolarów to 720 rubli. Tymczasem jajka w Rosji można było kupić za 500 rubli, nawet za 600, ale nie za 720! Wniosek jest prosty: Amerykanie żyją gorzej niż my" - ironizowano na łamach dziennika.
W grudniu zeszłego roku ceny jaj w USA wzrosły o 8,9 procent w porównaniu do listopada i był to najwyższy wzrost spośród artykułów uwzględnianych w indeksie cen konsumpcyjnych - podał portal CNBC w publikacji z połowy stycznia tego roku. Mimo to tuzin dużych jajek kosztował wówczas średnio 2,51 dolara (224 ruble). Portal przypomniał, że w styczniu 2023 roku, gdy ceny jaj osiągnęły najwyższy poziom, średnio kosztowały one 4,82 dolara (430 rubli) za opakowanie.
"Biorąc pod uwagę wzrost cen jaj i kurzego mięsa, jakiego doświadczyli Rosjanie, z łatwością uwierzą, że to samo może wydarzyć się w Ameryce" - dodały "Nowyje Izwiestia".
"Łatwiej przeprosić za jajka niż za wojnę"
O gwałtownym wzroście cen jaj rosyjskie media informują od kilku miesięcy. Urzędnicy w Moskwie tłumaczą, że jajka drożeją między innymi dlatego, bo wzrasta na nie popyt. Niezależne media cytowały ekspertów, którzy wyjaśniali, że powodów jest wiele, a są nimi zachodnie sankcje (nałożone na Rosję po inwazji zbrojnej na Ukrainę - red.), trudności w eksporcie i odpływ siły roboczej.
Faktem jest, że ogólna sytuacja gospodarcza w Rosji pogarsza się i to nie jaja są głównym problemem. Rubel rosyjski jest już prawie równy centowi amerykańskiemu i następuje ogólny wzrost cen wszystkiego - relacjonowała rosyjska sekcja Radia Swoboda. Rozgłośnia podała, że w czasie inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę rosyjska gospodarka jest przestawiana na "wojskowe tory". Świadczy o tym rekordowy wzrost wydatków na cele wojskowe w budżecie na 2024 rok i dwa kolejne lata - o prawie 70 procent.
"Taki stan rzeczy nie pozwala na rozwiązanie wielu czysto pokojowych problemów i potrzeb, takich jak zapewnienie ludności jaj i kurczaków. Ale Putin milczy na ten temat - łatwiej przeprosić za jajka niż za wojnę" - podało Radio Swoboda, nawiązując do grudniowego "dialogu prezydenta z narodem", w czasie którego padło pytanie, dlaczego jajka są takie drogie.
Jajka jako prezent i zapłata za usługę fachowca
Nagranie rozpowszechniane przez propagandę jest prawdopodobnie odpowiedzią na żartobliwe wpisy i filmiki, pojawiające się w rosyjskich sieciach społecznościowych i nawiązujące do kryzysu jajecznego. Zwróciła na nie uwagę między innymi amerykańska telewizja CNN, która w swoim materiale przytoczyła kilka nagrań z Instagrama. "Kiedy dowiedziałam się, ile kosztują jajka w sklepie, natychmiast pobiegłam, by ucałować moje kury. Nawet zimą w naszym nieogrzewanym kurniku mamy 15-16 jaj dziennie od 17 kur" - napisała jedna z internautek.
W rosyjskim internecie krążą też nagrania pokazujące, że jajkami można zapłacić za usługę fachowca albo sprezentować je z jakiejś okazji.
Na pomysł ten wpadł między innymi przedstawiciel lokalnych władz w obwodzie wołogodzkim Aleksandr Gordiejew, który sprezentował koleżankom z pracy po opakowaniu jajek. Polityk partii Jedna Rosja Władimira Putina pochwalił się tym we wpisie na popularnym portalu społecznościowym VKontakte.
Gordiejew tłumaczył, że wręczył urzędniczkom jajka dla "poprawy nastroju". Na portalach społecznościowych padały stwierdzenia, że "polityk zrobił najcenniejszy prezent, jaki tylko można było sobie wymarzyć".
Wiceminister przemysłu i handlu Federacji Rosyjskiej Wiktor Jewtuchow w rozmowie z propagandową agencją RIA Nowosti powiedział, że na półkach krajowych sklepów zaczynają się pojawiać tureckie jajka, chociaż - jak przyznał - dostawy te są wciąż niewielkie.
- W naszym kraju spożywa się obecnie 46 miliardów jaj rocznie, a wielkość importu liczy się w milionach. Importowane jaja kupujemy za walutę obcą, cena za nie będzie zależała między innymi od wahań kursu rubla - mówił Jewtuchow.
Przed marcowymi wyborami
W okresie poprzedzającym marcowe wybory w Rosji prezydent Władimir Putin chce kreować obraz stabilności gospodarczej swojego kraju. Gwałtowny wzrost cen jaj mówi jednak co innego - oceniła telewizja CNN.
Rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times podał, że władze zażądały od sieci handlowych obniżenia cen jaj przed reelekcją Putina.
W połowie grudnia zeszłego roku "Nowyje Izwiestija" napisały o "cudzie krasnodarskim". "Podczas dialogu Putina z narodem mieszkanka Krasnodaru Irina Akopowa poskarżyła się na wysokie ceny jaj w sklepie. Prezydent obiecał poprawę sytuacji. Wkrótce ceny jaj w tym mieście gwałtownie spadły" - pisała gazeta. "Doniesień o spadku cen jaj kurzych z pozostałych regionów, w przeciwieństwie do wzrostu, nie było" - dodała.
Źródło: Nowyje Izwiestija, CNN, Radio Swoboda, The Moscow Times, tvn24.pl, CNBC