Jak uchronić swoje cenne myśliwce i bombowce przed rakietami przeciwlotniczymi wroga? Amerykanie uznali, że najlepiej będzie wysłać przed nimi rój przynęt-kamikadze, których celem będzie udawanie zwykłych samolotów i ściąganie na siebie ognia wroga. Obecnie trwa dostawa 1500 egzemplarzy. Opracowano też nowy sposób wypuszczania ich na wroga.
Nazywają się MALD, Miniature Air-Launched Decoy. Z zewnątrz przypominają skrzyżowanie pomniejszonej wersji rakiety cruise "Tomahawk" i drona zwiadowczego. Mają składane skrzydła i mały silnik rakietowy. Ważą nieco ponad 100 kilogramów i kosztują około 100 tysięcy dolarów za sztukę. W porównaniu do zwykłych samolotów, które mają chronić, to małe i tanie urządzenia.
Wierne roboty
Rozwój MALD zapoczątkowano jeszcze w latach 90-tych XX wieku. Założeniem było stworzenie obiektów, które mogą udawać amerykańskie samoloty na ekranach wrogich radarów. Początkowa wersja okazała się nieudana, ponieważ miała za mały zasięg i prace przerwano. Już w XXI wieku wznowiono program i koncern Raytheon opracował nową wersję.
Tym razem wojsko było w pełni zadowolone z MALD i zamówiło ich 1500, dostawy trwają. Równolegle Raytheon prowadził prace nad opracowaniem nowego sposobu odpalania swojego dzieła w kierunku wroga. Dotychczas wojsko po prostu podwieszało kilka MALD pod samolot tak samo jak zwykłe rakiety i bomby. Koncern postawił na zupełnie inne i masowe podejście.
Opracowano specjalny zrzutnik, który może zostać zainstalowany na pokładzie samolotów transportowych. MALD są seryjnie zrzucane z tylnej rampy ładunkowej i odpalają swój silnik po oddaleniu się od transportowca. W ten sposób można szybko wystrzelić cały rój "przynęt", które mogą pokonać około 800 kilometrów lecąc po wcześniej zaplanowanej trasie emitując sygnały, które wrogie radary odbierają jako "echo" normalnego samolotu.
Gdyby taki rój nie był wystarczającą metodą do zablokowania wrogiego systemu obrony przeciwlotniczej, trwają prace nad modernizacją MALD. Raytheon ma zamiar umieścić na nich proste systemy walki elektronicznej. Mogłyby wtedy nie tylko powodować zamieszanie, ale także aktywnie zakłócać wrogie radary, dając jeszcze większą osłonę dla podążających za nimi samolotów.
Źródło: Danger Room
Źródło zdjęcia głównego: Raytheon