Stany Zjednoczone powinny zaoferować pomoc wojskową tym ukraińskim regionom, po które w przyszłości może sięgnąć Władimir Putin - uważa kongresman Mike Rogers, szef komisji ds. wywiadu. - Nie mówimy nawet o skomplikowanych systemach obronnych. Mówimy o broni, dzięki której mogą się bronić. Może leki, systemy łączności, rzeczy, których mogą użyć do obrony - sprecyzował. Dodał, że wywiady ukraiński i amerykański są przekonane, że "Putin tam (na Ukrainie - red.) nie skończył". - Przerzucił wszystkie jednostki potrzebne do ataku na Ukrainę na wschód i robi ćwiczenia - wyjaśnił Rogers.
W niektórych częściach Krymu w niedzielę późnym wieczorem zabrakło prądu - informuje Reuters. Ma to być związane z problemami technicznym dostawcy. Mieszkańcy Krymu skarżą się, że prądu zabrakło w kilku miastach półwyspu, w tym w niektórych dzielnicach Symferopola.
Eurosceptyczna niemiecka partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) zaprotestowała w niedzielę na zjeździe w Erfurcie przeciwko sankcjom wobec Rosji oraz przeciwko europejskiej perspektywie dla Ukrainy. Niemieccy eurosceptycy mają duże szanse na wejście do PE. W przyjętej na zjeździe uchwale delegaci na zjazd wypowiedzieli się przeciwko sankcjom wobec Rosji jako reakcji na aneksję Krymu. Ich zdaniem nie wolno dopuścić do przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. AfD sprzeciwia się ponadto dalszemu rozszerzeniu NATO na Wschód. Ukraina stanowiłaby zbyt wielkie obciążenie dla i tak już "zbytnio rozdętej" wskutek przyjęcia Bułgarii i Rumunii UE - oświadczył wiceprzewodniczący partii Alexander Gauland. Rozpoczęcie dyskusji o europejskiej perspektywie dla Ukrainy uznał wobec konfliktu z Rosją za "nie tylko niemądre, lecz także za narażanie na szwank wiarygodności UE, co grozi wybuchem pożaru". Konflikt o Ukrainę należy rozwiązać na drodze dyplomatycznej, uwzględniając interesy rosyjskie - podkreślił wiceszef Alternatywy.
Rosyjski bank SMP poinformował w niedzielę o przywróceniu transakcji płatniczych kartami Visa i Mastercard. Główni udziałowcy SMP, bracia Arkadij i Borys Rotenberg, znaleźli się na amerykańskiej liście osób ukaranych sankcjami za rosyjską agresję na Krymie.
Klienci tego banku, od piątku, nie mogli wyciągnąć gotówki z bankomatów posługując się kartami Visa i Mastercard, ani dokonywać żadnych transakcji za ich pomocą. Tego dnia rano amerykańskie firmy Mastercard i Visa przestały obsługiwać transakcje tej instytucji. Władze banku protestowały przeciwko restrykcjom podkreślając, że bank nie powinien odpowiadać za sankcje nałożone na udziałowców.
W związku z tym decyzja Visy i Mastercarda o wznowieniu systemów płatności została przyjęta z zadowoleniem.
"Jesteśmy usatysfakcjonowani, że dwa największe światowe systemy płatności wysłuchały naszych argumentów i cofnęły swą decyzję" - poinformował SMP w oświadczeniu.
Mieszkańcy Charkowa przeciwko polityce Rosji. Pod pomnikiem Tarasa Szewczenki nagrali film, który ma pokazać, że Rosjanom mieszkającym w Charkowie nic nie grozi.
Republikanin Mike Rogers, kierujący w Izbie Reprezentantów komisją ds. wywiadu, opowiedział się za dostawami broni na Ukrainę. Występując w telewizji NBC uznał, że wobec Putina potrzebny jest ostrzejszy kurs. - Są rzeczy, które możemy zrobić, ale ich nie robimy - powiedział i dodał, że retoryka Obamy nie jest adekwatna do realiów na Ukrainie.
Rogers wykluczył wysłanie sił lądowych USA do obrony przed ewentualną dalszą agresją Rosji po aneksji Krymu. Uznał jednak, że USA powinny zaopatrzyć ukraińskie wojsko w lekką broń, wyposażenie medyczne i inny sprzęt, aby Ukraina mogła się bronić. - Sądzę, że byłby to wyraźny sygnał - powiedział.
Według Rogersa zarówno Ukraińcy, jak i amerykański wywiad sądzą, że "Putin jeszcze nie skończył z Ukrainą". - Idąc spać Putin myśli o Piotrze Wielkim, a gdy rano wstaje, myśli o Stalinie - powiedział.
Mitt Romney, kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich w 2012 r., zarzucił w niedzielę Barackowi Obamie naiwność wobec Rosji i błędną ocenę intencji Moskwy. Uznał, że prezydent mógł zrobić więcej, by powstrzymać Rosję przed aneksją Krymu.
Romney uznał, że Obamie zabrakło dalekowzroczności w przewidywaniu posunięć Moskwy i że prezydent powinien był wcześniej zacząć pracować z sojusznikami nad sprecyzowaniem ceny, jaką Rosja miałaby zapłacić, gdyby weszła na Ukrainę. Wypowiadając się w programie "Face the Nation" telewizji CBS Romney przyznał jednak, że mogłoby to nie wystarczyć do powstrzymania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Teraz - zdaniem Romneya - USA powinny powitać kraje starające się o członkostwo w NATO, zrezygnować z cięć w budżecie wojskowym i ponownie rozważyć umieszczenie systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i w Czechach, jak to planowano.
Rosyjski prezydent Władimir Putin i niemiecka kanclerz Angela Merkel odbyli w niedzielę kolejną rozmowę telefoniczną na temat Ukrainy.
"Omówiono sytuację, która powstała po zjednoczeniu Krymu z Federacją Rosyjską" - podał Kreml. "Jeśli chodzi o kryzys na Ukrainie, obie strony wyraziły satysfakcję co do zapowiedzi wysłania misji obserwatorów OBWE"
Mikołajów, południowa Ukraina: Ukraińcy protestują przeciwko importowi rosyjskich produktów do ich kraju. "Jeśli kupujesz rosyjskie, sponsorujesz wojnę"
"If you buy Russian - you sponsor war" - #Mykolaev city, South #Ukraine, called to boycott goods from #Russia. pic.twitter.com/MA6NFGxE72
— Ruthen (@RutheniaRus) marzec 23, 2014
Wojska prezydenta Rosji Władimira Putina są gotowe zaatakować Ukrainę "w każdej chwili" - oświadczył w niedzielę w Kijowie sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Parubij.
Według AFP na kijowskim Majdanie zgromadziło się około pięciu tysięcy ludzi.
- Okupant może przekroczyć granicę każdego dnia. W maniakalnej wyobraźni Putina Ukraina musi stać się częścią Rosji - oświadczył sekretarz RBNiO.
Szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca w rozmowie z amerykańską siecią telewizyjna ABC potępił w niedzielę rozmieszczenie wojsk rosyjskich na wschodniej granicy Ukrainy. Ostrzegł, że groźba wojny między jego krajem i Rosją narasta.
- Zwiększa się (...), staje się coraz większe - odpowiedział ukraiński dyplomata, zapytany o ryzyko wybuchu konfliktu zbrojnego między Kijowem i Moskwą. Dodał, że "sytuacja jest nawet bardziej wybuchowa niż jeszcze tydzień temu".
Rosyjski ambasador przy Unii Europejskiej polecił amerykańskiemu senatorowi, żeby pilnował Alaski, którą to Rosjanie przed laty sprzedali Amerykanom.
Internauci bardzo szybko skomentowali ten żart. Oto lokalne oddziały samoobrony na Alasce:
"Self-defence" in Alaska
by
"@raymond_saint It's not penguins, it's "self-defence"
pic.twitter.com/JBMVHYHbSK
thx @jot_druzycki @SebaWa1
— Sławomir Dębski (@SlawomirDebski) marzec 23, 2014
Jak podaje Euromajdan, wszyscy kadeci Sewastopolskiej szkoły morskiej odmówili złożenia przysięgi Rosjanom
Glory to Heroes! ALL Cadets of the #Sevastopol Naval College of #Ukraine refused to take the oath of invaders|PR News pic.twitter.com/ToIQSUlkGh
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 23, 2014
Przed ambasadą Rosji w Warszawie protestowali w niedzielę Polacy, Ukraińcy i Białorusini:
Ambasador Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow poradził amerykańskiemu senatorowi Johnowi McCainowi, obawiającemu się, że Rosja może teraz zaanektować Mołdawię, aby ten zamiast Mołdawii pilnował Alaski.
Czyżow powiedział to w wywiadzie dla BBC, zrelacjonowanym w niedzielę przez agencję RIA-Nowosti.
W toku rozmowy, której głównym tematem była sytuacja na Ukrainie i aneksja Krymu przez Rosję, prowadzący Andrew Marr przytoczył słowa McCaina, iż "Mołdawia może stać się kolejnym krajem", który wejdzie w skład Federacji Rosyjskiej. "Pilnujcie Mołdawii!" - zacytował senatora publicysta BBC.
W odpowiedzi rosyjski dyplomata oznajmił: "Proszę powiedzieć McCainowi, by lepiej pilnował Alaski". Czyżow przypomniał, że "Alaska była częścią Rosji".
Na uwagę Marra, że "zabrzmiało to bardzo groźnie", rosyjski ambasador odparł, że "był to żart".
Media. tym razem rosyjskie pic.twitter.com/9rKGTa6cKA
— Paweł Szefernaker (@szefernaker) marzec 23, 2014
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier powiedział po weekendowej wizycie na Ukrainie, że obawia się, że Rosja mogła otworzyć puszkę Pandory swoją próbą rysowania granic Europy od nowa.
Steinmeier powiedział po wizycie w Kijowie i Doniecku, że sytuacja na Ukrainie wygląda na "stabilną".
Prof. Zbigniew Brzeziński na Twitterze:
Putin is now assessing the West’s response. The US must take steps to ensure that further military aggression will be costly.
— Zbigniew Brzezinski (@zbig) marzec 23, 2014
W niedzielę Rosjanie porwali dowódcę jednostki nr A4398 w Sewastopolu, kapitana Demianienkę – donosi „Ukraińska Prawda”, powołując się na szefa Centrum Badań Wojskowo-Politycznych Dmytro Timczuka. Ukraińskie struktury wojskowej, którym podlegają jednostki na Krymie, zapowiadają, że jeśli Rosjanie nie zwolnią wszystkich przetrzymywanych oficerów (Demianienko jest już trzeci), podejmą działania w celu ich uwolnienia.
Ukraiński resort obrony przypomina, że prezydent Putin i minister obrony Rosji Siergiej Szojgu mówili wcześniej o gwarancjach bezpieczeństwa dla ukraińskich wojskowych i ich rodzin na Krymie.
Kpt. Demianienko to już trzeci wysoki oficer porwany przez Rosjan. Także w niedzielę uprowadzono zastępcę dowódcy marynarki wojennej Ukrainy ds. obrony brzegowej gen. Ihora Woronczenkę. W sobotę zniknął natomiast dowódca jednostki w Belbeku płk Mamczur
Żona pułkownika Julija Mamczura zaprzeczyła informacjom, jakoby jej mąż - dowódca bazy wojskowej w Belbeku - został zwolniony przez Rosjan z aresztu. Wcześniej na Majdanie w Kijowie podano taką informację powołując się na majora Walerija Pikowca. Żona Mamczura stwierdziła w rozmowie z Radiem Swoboda, że według jej wiedzy nikt taki nie istnieje lub też nie przebywa w bazie w Belbeku, a ona sama po raz ostatni rozmawiała z mężem w sobotni wieczór. Wtedy zdołał jej tylko przekazać, że zabierają go do Sewastopola.
Rosyjskie MON powiadomiło Niemcy, że ich decyzja o wstrzymaniu dwustronnej współpracy wojskowej "zaszkodzi wzajemnym relacjom" w ten dziedzinie i spowoduje problemy w Afganistanie, z którego międzynarodowe siły ISAF chcą się wycofać przed końcem roku - donosi Reuters.
Julij Mamczur – dowódca bazy lotniczej Belbek, która została przejęta w sobotę przez Rosjan i następnie zabrany przez nich do aresztu w Sewastopolu - został uwolniony - taką informację podano na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier potwierdził po powrocie z Ukrainy gotowość UE do zastosowania wobec Rosji radykalnych sankcji, nawet gdyby ich skutki miały być bolesne dla krajów Europy. - Jeżeli działania Rosji wyjdą poza Krym, to Europa podejmie decyzję o wdrożeniu radykalnych kroków, nawet, jeśli musielibyśmy za to zapłacić gospodarczymi stratami - zapewnił Steinmeier w niedzielę z rozmowie z "Welt am Sonntag".
Ruch przez granicę Republiki Krymu i Ukrainy został przywrócony - poinformował w niedzielę krymski wicepremier Rustam Temirgalijew, którego cytuje agencja Interfax. - Granica funkcjonuje w pełnym wymiarze, rozpoczął się ruch towarów i ludzi w obie strony - przekazał Temirgalijew, dodając, że ruch przywrócono o godz. 10.30 czasu lokalnego (12.30 czasu moskiewskiego; 9.30 czasu polskiego).
Oligarchiczny system rządzenia zaszkodził Rosji i Ukrainie. Koncentracja władzy politycznej, ekonomicznej oraz kontrola nad mediami sprzyjają korupcji i grożą podkopaniem demokracji w innych krajach – sądzi brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague. "Rosja sama doznała szkód ze strony oligarchicznego systemu. Występuje wyraźne niebezpieczeństwo, że niektóre korupcyjne praktyki rozszerzą się na demokratyczne kraje" – napisał Hague w tygodniku "Sunday Telegraph".
Krymscy Tatarzy zapowiadają odrodzenie ruchu narodowo-wyzwoleńczego, którego celem będzie odzyskanie utraconej w 1783 r. niepodległości – oświadczył szef grupy roboczej do spraw tzw. mityngów żałobnych Tatarów Nedim Chaliłow. W 1783 r. Chanat Krymski został zaanektowany przez carską Rosję. Chaliłow, którego cytują w niedzielę ukraińskie media wyjaśnił, że do czasu odzyskania państwowości narodu krymsko-tatarskiego jego członkowie będą uznawali na Krymie prawo Ukrainy, a nie prawo okupującej półwysep Rosji.
W Doniecku aresztowano dzisiaj siedmiu rosyjskich marynarzy - podaje Kanał 5.
To mają być zapasy żywności dla ukraińskich żołnierzy stacjonujących na Krymie, wiezione przez mieszkańców z Doniecka.
Ppl from #Donetsk on their way to the border between mainland & #Crimea to help #Ukrainian servicemen pic.twitter.com/bkKqpPk2Gr @novostidnua
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 23, 2014
Kilka ostatnich, niezajętych jeszcze ukraińskich statków, przygotowuje się na szturm i przybycie rosyjskich żołnierzy, którzy kończą zadanie przejmowania całej floty tego kraju na Krymie - podaje ukraiński Kanał 5.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zażądał w niedzielę od Rosjan uwolnienia pułkownika Julija Mamczura, szefa ukraińskiej Sewastopolskiej Brygady Lotnictwa Taktycznego w Belbeku na okupowanym przez Rosję Krymie. Po sobotnim szturmie rosyjskich wojsk i samoobrony Krymu na jednostkę, Mamczur został z niej wywieziony przez Rosjan. Jego żona poinformowała później, że pułkownik jest przetrzymywany w rosyjskiej komendanturze w Sewastopolu.
W razie konieczności wyboru Białoruś zawsze będzie po stronie Rosji – oświadczył w niedzielę prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, którego słowa przytoczyła agencja BiełTA. - Gdyby mnie zapytać (...) jakie stanowisko zajmuję w tej sytuacji – wobec przeszłości historycznej, faktu realizowania wspólnego projektu Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi), tego, że jesteśmy związani porozumieniami z Federacją Rosyjską: to będziemy z Rosją i należy zaprzestać wszelkich spekulacji – oznajmił. Dodał, że Krym jest dziś częścią Rosji i to, czy się ten fakt uznaje, czy też nie, niczego nie zmieni.
Tymczasem wiceminister obrony Rosji cytowany przez agencję Itar-Tass poinformował, że "Rosja przestrzega międzynarodowych umów dotyczących stacjonowania jej wojsk przy granicy z Ukrainą.
Kandydat europejskich chadeków na szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker uważa, że UE powinna jak najszybciej podpisać umowę stowarzyszeniową z Mołdawią, by ubiec Rosję i nie dopuścić do powtórzenia sytuacji, która miała miejsce na Krymie.
Ukraina powinna pozostać jednym, niepodzielnym i pozablokowym państwem – oświadczył w niedzielę prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Białoruski prezydent oznajmił, że jego kraj będzie budować stosunki z nowymi władzami na Ukrainie, które poprze ukraiński naród. Kategorycznie podkreślił, że nie podoba mu się to, co odbywało się i odbywa na Ukrainie.
Rosyjski bank SMP poinformował w niedzielę o przywróceniu transakcji płatniczych kartami Visa i Mastercard. Główni udziałowcy SMP, bracia Arkadij i Borys Rotenberg, znaleźli się na amerykańskiej liście osób ukaranych sankcjami za rosyjską agresję na Krymie.
Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen opowiedziała się na łamach tygodnika "Der Spiegel" za zaznaczeniem przez NATO swojej obecności na wschodnich granicach sojuszu, by w związku z kryzysem okazać poparcie dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej. "Dla naszych sprzymierzeńców, którzy znajdują się na wschodnich rubieżach, ważne jest, by NATO zademonstrowało swoją obecność" - powiedziała von der Leyen w wywiadzie dla najnowszego wydania "Spiegla".
Ten sam dowódca NATO stwierdził, że rosyjskie siły na granicy z Ukrainą są "znaczne", i "bardzo, bardzo gotowe" do ewentualnej akcji zbrojnej. - Rosja zachowuje się jak wróg, a nie partner - dodał.
Rosyjskie flagi powiewają już na 189 ukraińskich obiektach i instalacjach wojskowych na Krymie - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
Wysoki rangą przedstawiciel NATO poinformował w niedzielę, że Rosja skupiła na wschodniej granicy z Ukrainą tyle wojsk, że bez trudu przedostałaby się do granic Naddniestrza - podała agencja Reutera.
Autor: adso/kka / Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24