Rosyjska Federalna Służba Migracyjna (FSM) nie poradziła sobie z falą uchodźców z Ukrainy - ocenia raport Komitetu Inicjatyw Obywatelskich (KGI) kierowanego przez byłego ministra finansów Aleksieja Kudrina. Raport omawia w czwartek dziennik "Kommiersant".
Również dziennik "Wiedomosti" w artykule redakcyjnym wybija ustalenia raportu o tym, że Rosja nie zdołała wykorzystać uchodźców z Ukrainy na swym rynku pracy jako wykwalifikowanych i znających język pracowników.
Według danych FSM na terytorium Federacji Rosyjskiej znajduje się obecnie 2,6 mln obywateli Ukrainy. Wśród nich ponad milion to przybysze z południowo-wschodnich regionów tego kraju. Jednak dane te, jak relacjonuje "Kommiersant", budzą zdumienie, gdyż w samym tylko 2013 roku w Rosji pracowało około 3 mln Ukraińców. To może oznaczać, że w ciągu trwania wojny na Ukrainie liczba Ukraińców mieszkających w Rosji spadła.
Pomogli obywatele, nie urzędy
W ocenie KGI służby migracyjne okazały się nieprzygotowane do przyjęcia uchodźców. Przeciąga się podjęcie decyzji dotyczących świadczenia pomocy socjalnej, przyznania lokali mieszkalnych, statusu uchodźcy i tymczasowego azylu. Jak zauważa KGI, główny ciężar pracy z uchodźcami "wzięli na siebie obywatele rosyjscy od Rostowa do Władywostoku", a służby migracyjne, choć powołane do tych celów, okazały się nieskuteczne.
"Wiedomosti" zauważają, że "Ukraińcy, w tym uchodźcy, mogliby uzupełnić niedobór specjalistów" w pewnych kierunkach, np. inżynieryjnych. "Państwo mogłoby opracować regionalne programy zatrudnienia, aby zastępować stopniowo pracę imigrantów z Azji Centralnej bardziej wykwalifikowanymi przybyszami z Ukrainy" - wskazuje dziennik.
Jednak, jak dodaje powołując się na raport KGI, "to się nie powiodło". "Uproszczony tryb przyznania obywatelstwa w znacznej części pozostaje fikcją. Osoby rosyjskojęzyczne, aby uzyskać zezwolenie na pobyt, muszą okazać potwierdzone przez władze oświadczenie o rezygnacji z poprzedniego obywatelstwa. (...) Status osoby rosyjskojęzycznej nie daje przewagi przy zatrudnianiu" - wyliczają "Wiedomosti".
Jak relacjonuje "Kommiersant", KGI ostrzegł też, że Rosja może zetknąć się z "ogromną falą zupełnie innych uchodźców" w przypadku eskalacji działań wojennych na Bliskim Wschodzie i w Afganistanie. Rosja "w oczywisty sposób nie jest gotowa" do ich przyjęcia - uważają autorzy raportu.
Autor: fil//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock