Prezydent Rosji Władimir Putin ułaskawił dwie mieszkanki Soczi, skazane za zdradę państwową. Przed wybuchem konfliktu zbrojnego na Kaukazie Południowym kobiety wysłały esemesy do znajomych w Gruzji z informacją o ruchu wojsk rosyjskich w kierunku separatystycznej Abchazji.
Marina Dżandżagawa została skazana w maju 2014 roku przez sąd w Rostowie nad Donem na 12 lat pozbawienia wolności. Z kolei Annick Kesya usłyszała wyrok w sierpniu 2015 roku. Sąd w Krasnodarze skazał ją na osiem lat pobytu w kolonii karnej.
Esemesy o ruchu wojsk
W 2008 roku, przed wybuchem konfliktu zbrojnego Rosji z Gruzją o separatystyczną Osetię Południową (zbuntowaną prowincję w granicach państwa gruzińskiego), obydwie kobiety wysłały znajomym w Gruzji esemesy z informacją o ruchu wojsk rosyjskich w kierunku Abchazji (drugiej separatystycznej prowincji w granicach Gruzji).
Rosyjskie sądy uznały, że kobiety dopuściły się zdrady państwowej. 19 maja broniąca praw człowieka organizacja Memoriał orzekła, że skazane są więźniami politycznymi, domagając się ich uwolnienia.
Władimir Putin podpisał dekret o ułaskawieniu mieszkanek Soczi 29 lipca. Na stronie Kremla podano, że prezydent "kierował się zasadami humanitaryzmu".
Żądanie unieważnienie wyroku
Obrona ułaskawionych zapowiada, że będzie się domagać unieważnienia wyroku. – Moje klientki zostały ułaskawione i za dziesięć dni wyjdą na wolność. Wcześniej jednak skierowaliśmy skargę do Sądu Najwyższego z żądaniem unieważnienia wyroku i nadal będziemy do tego dążyć – mówił agencji TASS adwokat mieszkanek Soczi Iwan Pawłow.
W marcu Władimir Putin również ułaskawił sprzedawczynię z Soczi Jekatierinę Sewastidi, skazaną na siedem lat kolonii karnej za wysłane esemesy do Gruzji w sprawie przejazdu rosyjskiego sprzętu wojskowego. Rosyjscy śledczy uznali, że kobieta przekazała obywatelowi Gruzji informacje stanowiące tajemnicą państwową.
W Rosji zapadło więcej wyroków o zdradę stanu w związku z esemesami wysłanymi do Gruzji przed wojną lub w czasie wojny o separatystyczną Osetię Południową w 2008 roku.
W czerwcu 2014 roku sąd skazał na sześć lat pozbawienia wolności Ingę Tutisani, która przed rozpoczęciem konfliktu wysłała wiadomość do obywatela Gruzji. Wyrok zapadł również wobec Jekatieriny Charebawej z Soczi, która poinformowała znajomego o sprzęcie wojskowym jadącym w kierunku Abchazji.
Autor: tas/sk / Źródło: kremlin.ru, Rosbalt, TASS
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru