Libijskie MSW poinformowało, że popiera ofensywę generała Haftara, która przez nowy rząd Libii określana jest jako próba zamachu stanu. Podobne oświadczenie wydał dowódca libijskich sił powietrznych - wynika z nagrania wideo opublikowanego przez libijską telewizję.
Tymczasem szef libijskiego MSW Saleh Mazeg powiedział w stacji al-Nabaa, że wcześniejsze oświadczenie resortu jest niewłaściwe. Zapewnił, że MSW popiera Libijczyków, a nie "renegata gen. Haftara".
Ofensywa Haftara
W niedzielę siły lojalne wobec gen. Haftara dokonały szturmu na parlament w celu - jak ogłosiły - aresztowania islamistycznych deputowanych. Siły te, które obwołały się Libijską Armią Narodową, zażądały również wstrzymania prac parlamentu i odrzuciły niedawny wybór biznesmena Ahmeda Majtika na nowego premiera. Mianowanie Majtika, wspieranego przez Bractwo Muzułmańskie, wywołało gniew przeciwników islamistów.Utworzona przez Bractwo Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (występująca także pod nazwą Partia Sprawiedliwości i Budowy) wyraźnie odwołuje się do islamu oraz prawa szariatu jako wartości nadrzędnych. Islamiści w Libii byli prześladowani za 42-letnich rządów Muammara Kadafiego.W odpowiedzi na zarzuty o próbę puczu gen. Haftar zapewnia, że nie chce zdobyć władzy, lecz jedynie odpowiada na "żądanie ludności", by walczyć z "terrorystami". Haftar deklaruje wolę oczyszczenia Libii z islamistów.
Autor: mtom / Źródło: PAP