Według opublikowanych przez Krajową Komisję Wyborczą danych z 725 lokali wyborczych (na ogólną liczbę 1027 lokali), wybory wygrało Centrum Zgody z wynikiem 31,72 procent głosów.
Rząd koalicji prawicowych
Na drugim miejscu uplasowała się prawicowa Partia Reformatorska byłego prezydenta Valdisa Zatlersa z poparciem 19,36 procent a na trzecim także prawicowy, rządzący dotąd, blok Jedność premiera Valdisa Dombrovskisa, który zdobył 17,08 procent głosów. Opozycyjny, nacjonalistyczny Sojusz Narodowy uzyskał 12,64 procent głosów przed Unią Zielonych i Związku Rolników, która wchodziła w skład dotychczasowej koalicji rządzącej (12,61 procent).
Łotysze nie chcą Rosji
Zdaniem politologa Ivarsa Ijabsa z Uniwersytetu Łotewskiego, najbardziej prawdopodobne jest powstanie prawicowej koalicji Partii Reformatorskiej, bloku Jedności i Sojuszu Narodowego. Popierane przez rosyjskojęzyczną mniejszość, która stanowi 27 procent ludności, Centrum Zgody zapłaciło - zdaniem Ijabsa, cenę za utrzymywanie oficjalnych powiązań z partią "Jedna Rosja" rosyjskiego premiera Władimira Putina. Centrum Zgody opowiada się też za zwiększeniem wydatków na programy socjalne i za odroczeniem wejścia Łotwy do strefy euro. Oba te postulaty są sprzeczne z programami pozostałych największych partii łotewskich.
Mniejszość rosyjska będzie obecna
Jednak przywódca Centrum Zgody, 35-letni Nils Usakov, oświadczył, że jego ugrupowania nie można ignorować.
- Jestem przekonany, że łotewscy politycy będą w stanie utworzyć koalicję, w której będą respektowane interesy wszystkich wyborców - powiedział Usakov w telewizji LNT.
Łotwę ciągnie do Euro
Dombrovskis, który opowiada się za dalszymi oszczędnościami budżetowymi i chce aby Łotwa wstąpiła do strefy euro w 2014 roku, powiedział w telewizji LNT, że ma nadzieję na rozpoczęcie w niedzielę rozmów koalicyjnych z Partią Reformatorską Zatlersa.
Wstępne kompletne wyniki głosowania mają być opublikowane w niedzielę po południu.
Źródło: PAP