Czeczeński prezydent Ramzan Kadyrow wygrał we wtorek proces przeciwko rosyjskiemu stowarzyszeniu Memoriał. Szef tej instytucji, Oleg Orłow obarczył Kadyrowa współwiną za śmierć aktywistki Memoriału Natalii Estemirowej. Teraz Memoriał musi wypłacić prezydentowi odszkodowanie.
Natalia Estemirowa była działaczką Memoriału. W lipcu br. została uprowadzona w pobliżu swego domu w stolicy Czeczenii, Groznym. Kilka godzin później Estemirowa została znaleziona martwa w Inguszetii.
Szef Memoriału Oleg Orłow obarczył Kadyrowa odpowiedzialnością za uprowadzenie Estemirowej i jej śmierć, w każdym razie w sensie politycznym.
Proces o zniesławienie
Kadyrowa oskarżenia te mocno zdenerwowały. Czeczeński prezydent wytoczył Orłowowi proces o zniesławienie. Domagał się od szefa Memoriału odszkodowania za szkody moralne w wysokości 10 mln rubli (316 tys. dolarów).
We wtorek sąd przychylił się do żądań Kadyrowa. Odszkodowanie nie było jednak takie, jak oczekiwał przywódca Czeczenii. Sąd zarządził zapłatę 50 tys. rubli (1 677 dolarów). Sam Orłow musi zapłacić Kadyrowowi 20 tysięcy rubli (670 dolarów) i wycofać oskarżenia.
Bez ugody
Z końcem września przedstawiciele stowarzyszenia Memoriał odmówili podpisania ugody na warunkach pozywającego ich Kadyrowa. Sąd odroczył wówczas proces do 6 października w związku z powołaniem dwóch dodatkowych świadków ze strony Memoriału.
Zeznający we wtorek aktywista Memoriału Aleksandr Czerkasow poinformował, że Estemirowa odebrała swą rozmowę z Kadyrowem z marca roku 2008 jako groźbę dla swego bezpieczeństwa. - Kadyrow krzyczał na nią i ją wyzywał - powiedział Czerkasow w moskiewskim sądzie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24