- Jeśli palisz flagę, dostajesz rok więzienia. Nie ma możliwości wcześniejszego wyjścia na wolność - oświadczył prezydent w Gabinecie Owalnym. - Ludzie w tym kraju nie chcą widzieć płonących flag i flag, na które ktoś pluje - dodał.
Jak zaznaczyła stacja Fox News, do przypadków spalenia amerykańskiej flagi doszło podczas protestów antyizraelskich i demonstracji przeciwko działaniom służb migracyjnych. Podpisane w poniedziałek rozporządzenie wpisuje się w podejmowane przez Trumpa inicjatywy mające na celu promowanie patriotyzmu. Trump zakazał m.in. wywieszania przez placówki Departamentu Stanu flag innych niż amerykańska.
Donald Trump rozważa wysłanie Gwardii Narodowej do innych miast USA
Również w poniedziałek Trump podpisał rozporządzenia mające wyeliminować tzw. bezgotówkowe kaucje dla osób aresztowanych w Waszyngtonie. Według niego wraz z wprowadzeniem tego rozwiązania w kraju rozwinęła się przestępczość. - Najpierw zakończymy to w Dystrykcie Kolumbii, później w reszcie kraju - dodał.
Zwolennicy tego środka podkreślają, że jego wyeliminowanie zaszkodzi osobom o niskich dochodach, które nie mają pieniędzy na zapłacenie kaucji za zwolnienie zza krat do czasu rozprawy.
Trump powiedział też, że mógłby - na wzór Waszyngtonu - wysłać Gwardię Narodową do innych amerykańskich miast, jednak będzie czekał, aż zostanie o to poproszony. Ocenił, że po dwóch tygodniach działań służb skierowanych przez niego na ulice Waszyngtonu amerykańska stolica stała się "jednym z najbezpieczniejszych miast na świecie".
Autorka/Autor: sz
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO