Władze Rosji będą współpracować z każdym prezydentem USA, któremu "zaufanie okaże naród amerykański" - oświadczył Władimir Putin. Rosyjski przywódca dodał, że "Moskwa ceni sobie deklaracje prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące rozwoju relacji dwustronnych". Mówiąc o kontrkandydacie przywódcy USA, powiedział, że dostrzega "bardzo poważny element możliwej współpracy w przyszłości".
Władimir Putin w wywiadzie dla telewizji państwowej Rossija 1 powiedział, że Rosja w kwestii wyborów w USA jest "postronnym obserwatorem" i "nie miesza się" do nich. Zauważył jednak, że Donald Trump "niejednokrotnie wypowiadał się na rzecz rozwoju stosunków rosyjsko-amerykańskich".
- Bez wątpienia bardzo to sobie cenimy - powiedział prezydent Rosji. - W ostatnich latach w relacjach rosyjsko-amerykańskich udało się wiele zdziałać, niemniej w pełnej mierze te zamiary, o których prezydent Trump mówił wcześniej, nie zostały zrealizowane - dodał.
Jak zapewnił Putin, władze Rosji będą współpracować z każdym prezydentem USA, któremu "zaufanie okaże naród amerykański"
Putin podkreślił, że prezydenturze Trumpa towarzyszyło wprowadzanie rozmaitych sankcji i ograniczeń. Zaznaczył, że Stany Zjednoczone za rządów Trumpa wycofały się z dwustronnego układu o likwidacji rakiet średniego i krótszego zasięgu (INF). Jednocześnie - jego zdaniem - znacznie wzrosły rosyjsko-amerykańskie obroty handlowe.
Putin dostrzega "antyrosyjską retorykę"
Prezydent Rosji oświadczył również, że dostrzega "dość ostrą retorykę antyrosyjską" ze strony rywala Trumpa - kandydata Partii Demokratycznej Joe Bidena. Niemniej - jak dodał - "kandydat Biden publicznie powiedział, że jest gotów do przedłużenia układu nowy START bądź do zawarcia nowego porozumienia o ograniczeniu strategicznych zbrojeń ofensywnych. A to już jest bardzo poważny element naszej możliwej współpracy w przyszłości" - zaznaczył Putin.
Nowy Układ o Redukcji Zbrojeń Strategicznych (START), tak zwany nowy START wygasa w lutym 2021 roku. Jest to obecnie jedyny obowiązujący jeszcze między USA i Rosją układ rozbrojeniowy. Rosja zaproponowała jego przedłużenie, ale Trump chce, aby był to układ trójstronny z udziałem Chin, czemu Rosja się sprzeciwia.
"Ogromna tragedia"
Putin wypowiedział się także na temat kryzysów w Górskim Karabachu i w Kirgistanie. Przyznał, że wydarzenia w tym drugim kraju "nie mogą nie niepokoić" Rosji i poinformował, że Moskwa kontaktuje się "ze wszystkimi stronami konfliktu".
Starcia w Górskim Karabachu prezydent Rosji nazwał "ogromną tragedią" i wezwał do jak najszybszego przerwania walk w tym regionie.
Źródło: PAP