Prezydent na kolejne cztery lata


Tą informacją Irańczycy nie są zaskoczeni - prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad będzie ubiegał się o drugą czteroletnią kadencję. W piątek zarejestrował się jako kandydat w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 12 czerwca.

Dotychczas swą kandydaturę do udziału w wyborach zarejestrowało ponad 170 osób, lecz większość zostanie zapewne zdyskwalifikowana przez Radę Strażników Konstytucji, która będzie opiniować kandydatów po zakończeniu rejestracji. Nastąpi to w sobotę, 9 maja.

To właśnie ta kontrolowana przez konserwatywnych duchownych Rada ogłosi ostateczną listę kandydatów. W roku 2005, gdy Ahmadineżad wygrywał po raz pierwszy, lista liczyła 10 osób.

Największy rywal Ahmadineżada, były premier i umiarkowany polityk Mir Hosejn Musawi, zarejestruje się w sobotę, tak jak i inny zwolennik reform Mehdi Karubi.

Ahmadineżad niemal pewny

Ponowny wybór Ahmadineżada jest niemal przesądzony, gdyż obecny prezydent cieszy się poparciem duchowego i politycznego przywódcy Iranu ajatollaha Ali Chamenei. To właśnie jego głos w Iranie jest decydujący. W przeszłości popierał rząd Ahmadineżada, ale zastrzegł, że pozostanie neutralny w kwestii wyborów.

Ahmadineżadowi nie zaszkodzi też zapewne krytyka. Irańscy reformatorzy, a nawet niektórzy konserwatyści krytykują bowiem prezydenta za jego politykę gospodarczą i zarzucają mu, że izoluje Iran swymi zaciekłymi antyzachodnimi wystąpieniami.

Źródło: PAP