Dwaj policjanci pochyleni nad zastrzelonym szympansem. Jeden z nich mówi: "Będą teraz musieli znaleźć kogoś innego do napisania kolejnego pakietu stymulacyjnego". Taki satyryczny rysunek ukazał się na łamach amerykańskiego dziennika "New York Post". Za jego publikację redakcja ściągnęła na siebie falę krytyki i oskarżeń o rasizm.
Skojarzenia są dwa. Po pierwsze obrazek nawiązuje do wydarzenia, które miało miejsce w poniedziałek w Stamford w stanie Connecticut. Policja była zmuszona zastrzelić tam udomowionego szympansa, po tym jak zaatakował i pokiereszował przyjaciółkę właścicielki. Gazeta utrzymuje, że rysunek parodiuje sposób uprawiania polityki w Waszyngtonie.
Rasistowski obrazek?
Ale krytycy uznali, że rysunek jest niesmaczny i odwołuje się do rasistowskich uprzedzeń. Ich zdaniem zastrzelony szympans, to nikt inny jak Barack Obama. To przecież amerykański prezydent forsował pakiet ratunkowy dla amerykańskiej gospodarki.
- Jak to możliwe, że "Post" uważa ten rysunek za satyrę? Porównywanie pierwszego czarnoskórego prezydenta w historii USA do martwego szympansa to po prostu rasistowski nonsens - oceniła Barbara Ciara z amerykańskiego Stowarzyszenia Czarnych Dziennikarzy.
Krytycznie o ilustracji wypowiedział się także znany czarnoskóry aktywista pastor Al Sharpton. "Obraźliwa i prowokuje podziały" - takie określenia, według niego, najlepiej pasują do karykatury. Sharpton zapowiedział na czwartek demonstrację przed siedzibą redakcji tabloidu.
Nie jest wart czytania
Co na to wszystko Biały Dom? Rzecznik Robert Gibbs nie chciał komentować obrazka. - Nie sądzę, aby "New York Post" w ogóle wart był czytania - skwitował krótko Gibbs.
Gazeta należy do imperium medialnego Ruperta Murdocha News Corp.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: nypost.com