Wspólny taniec i chóralne śpiewy. Tak wyglądała wizyta prezydent Chorwacji Kolindy Grabar-Kitarović w szatni zawodników po zwycięskim meczu z Rosją. Piłkarze z Bałkanów odprawili z kwitkiem gospodarzy turnieju i są o krok od finału mistrzostw świata.
Mecz z trybun stadionu Fiszt w Soczi oglądała prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, która siedziała w towarzystwie rosyjskiego premiera Dimitrija Miedwiediewa oraz prezydenta FIFA Gianniego Infantino.
Świętowanie awansu
Chorwacka prezydent po końcowym gwizdku sędziego nie kryła radości z postawy zawodników. Odwiedziła ich nawet w szatni, a nagranie z tego momentu zamieściła na swoim profilu na Facebooku. Widzimy na nim wspólny taniec i chóralne śpiewy prezydent wraz z piłkarzami oraz członkami sztabu szkoleniowego.
Świętowanie awansu do półfinału miało miejsce także na ulicach Zagrzebia. Mecz w tamtejszej strefie kibica oglądały tysiące fanów.
Croatia's watch party... kinda seems like it might be lit. pic.twitter.com/poTnLDGTaq
— FOX Soccer (@FOXSoccer) 7 lipca 2018
Zresztą szybko spać nie poszli także sami piłkarze.
Moja domovina! #BudiPonosan #Hrvatska #Obitelj #WorldCup #Vatreni pic.twitter.com/34bLYoBcZl
— HNS CFF (@HNS_CFF) 8 lipca 2018
Taka radość Chorwatów nie może dziwić. Reprezentacja ma szansę na historyczne osiągnięcie, jakim byłby awans do finału mundialu. Obecnie najlepszym wynikiem Chorwatów na mistrzostwach świata jest brązowy medal zdobyty 20 lat temu podczas turnieju we Francji.
Znali smo da možemo!!!! POLUFINALEEEEEE!!!! #WorldCupRussia2018 #Croatia #semifinals #BudiPonosan #Vatreni #family pic.twitter.com/4TI6cvc2FJ
— Mateo Kovačić (@Mateo_Kova23) 7 lipca 2018
Historia po stronie Anglików
Półfinałowe starcie z całą pewnością nie będzie jednak należało do najłatwiejszych. Zwłaszcza, że statystyki są po stronie rywali, czyli Anglików.
Reprezentacje mierzyły się siedmiokrotnie i cztery z tych meczów wygrywały właśnie Lwy Albionu, padł jeden remis, a dwukrotnie zwyciężali Chorwaci. Ostatnie starcie tych reprezentacji miało miejsce w 2009 roku w trakcie eliminacji do mistrzostw świata w RPA. Anglicy rozgromili wówczas Chorwatów aż 5:1.
To spotkanie dobrze pamięta zapewne trzech zawodników obecnej reprezentacji Chorwacji, którzy wówczas znaleźli się na ławce rezerwowych: Ivan Rakitić, Danijel Subasić oraz Mario Mandżukić.
Autor: mb / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter - @Mateo_Kova23