- Izraelski rząd powinien porwać Baracka Obamę i osądzić go jak nazistowskiego zbrodniarza wojennego - powiedział Jeremy Zeid, były już kandydat do brytyjskiego parlamentu z ramienia Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa.
- Gdy tylko Obama przestanie być prezydentem, Izraelczycy powinni żądać ekstradycji tego skur*** albo mu "zrobić Eichmanna", a następnie uwięzić za zdradę tajemnic państwowych - powiedział kandydat.
"Obama jak Eichmann"
Adolf Eichmann, jeden z architektów niemieckiej zagłady ludności żydowskiej, został w 1960 roku porwany w Argentynie przez izraelskie służby specjalne. Osądzono go w Izraelu, gdzie uznany został za winnego dokonywania zbrodni przeciwko ludzkości i powieszono.
- Niech Izraelczycy go (Obamę) po prostu porwą, by tak jak Eichmann obudził się w Izraelu. Problem tylko w tym, że izraelskie więzienia są dużo bardziej humanitarne i lepiej przestrzegają praw człowieka od amerykańskich - dodał Zeid.
Izraelska bomba
Poltyk nawiązał również do Jonathana Pollarda, Amerykanina skazanego na dożywocie za szpiegostwo na rzecz Izraela. Zeid stwierdził, że obecnego prezydenta USA powinien spotkać taki sam los.
Wypowiedź Zeida pojawiła się prawdopodobnie w reakcji na informację, że rząd Stanów Zjednoczonych ujawnił dokumenty potwierdzające istnienie izraelskiego programu atomowego. Choć przypuszcza się, że Izrael w tajemnicy posiada broń atomową, izraelskie władze nigdy tego nie potwierdziły.
Słowa kandydata do parlamentu zostały opublikowane na jednym z portali społecznościowych, wpis został jednak usunięty.
Zareagował na nie sam UKIP, informując, że Zeid zrezygnował z kandydowania, a partia rezygnację przyjęła.
Wybory 7 maja
Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii w 2015 roku odbędą się 7 maja. UKIP, czyli Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, jest konserwatywnym i eurosceptycznym ugrupowaniem, którego lider Nigel Farage znany jest z kontrowersyjnych poglądów m.in. na temat imigracji.
Autor: mm\mtom / Źródło: The Independent