Amerykański Departament Stanu wyraził we wtorek "głębokie rozczarowanie" zgodą władz Izraela na budowę nowych 1100 domów w dzielnicy osadników żydowskich Gilo w Jerozolimie Wschodniej.
Decyzja ta "jest kontrproduktywna wobec naszych wysiłków skierowanych na wznowienie bezpośrednich negocjacji przez strony" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.
Przypomniała, że USA apelowały do obu stron - Izraela i Palestyńczyków - o unikanie posunięć, które podważają zaufanie.
Palestyński prezydent Mahmud Abbas powtórzył w niedzielę, że nie będzie prowadzić negocjacji z Izraelem, dopóki nie nastąpi "całkowite" wstrzymanie kolonizacji spornych terytoriów.
Decyzja o budowie nowych domów żydowskich została potępiona przez Palestyńczyków, którzy chcą w Jerozolimie Wschodniej ustanowić stolicę swego państwa.
Źródło: PAP